Valentino haute couture jesień-zima 2020: magia niemego kina
"The Performance: of Grace and Light, a dialogue between Pierpaolo Piccioli and Nick Knight" tak brzmi tytuł wczorajszego pokazu Valentino haute couture, który zrobił niemałe zamieszanie w branży. Mimo lockdownu i utrudnień, Piccioli starał się przypomnieć nam, na czym naprawdę polega prawdzie wysokie krawiectwo i użył do tego nowoczesnych technologii, by stworzyć cyfrowo-fizyczny pokaz w słynnej parceli filmowej Cinecitta w Rzymie (miejsce nieprzypadkowe - jedną z inspiracji było nieme kino). Każda z szesnastu sylwetek, jak podkreślił dyrektor kreatywny marki, to jego odpowiedź na trudności związane z pandemią - są gigantyczne, efektowne, w czystej bieli i srebrze, a momentami wręcz unoszą się w powietrzu. "Nie chciałem czuć ograniczeń. Couture jest stworzone dla emocji i marzeń" podkreśla Piccioli. W kolekcji znalazły się między innymi długie sukienki z falbanami na ramionach, futrzane płaszcze i maxi z efektownymi kryzami, srebrzyste body oraz półprzezroczyste peleryny, balowe suknie z warstw piór i drapowań oraz warstw tafty, tiulu, szyfonu i organdyny.
1 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
2 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
3 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
4 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
5 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
6 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
7 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
8 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
9 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
10 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
11 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
12 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
13 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
14 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
15 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020
16 z 16
Valentino haute couture jesień-zima 2020