To ulubione kozaki Moniki Olejnik. Łączą w sobie trend "combat boots" i "slouch boots"
Podczas wizyty w Muzeum Barberini w Poczdamie dziennikarka postawiła na total look w skórzanej odsłonie, a uwagę – po raz kolejny – skradły jej kozaki.

Monika Olejnik od lat konsekwentnie buduje swój styl, łącząc klasyczną elegancję z wyrazistymi elementami. To właśnie dlatego jej wybory modowe często stają się inspiracją, a jej Instagram to prawdziwa skarbnica dla tych, którzy szukają stylowych, ale nieoczywistych rozwiązań - kiedy publikuje rolkę, obserwatorki od razu pędzą do sekcji komentarzy, żeby zapytać o szczegóły jej looku.
Ulubione kozaki Moniki Olejnik to combat boots
W najnowszym wideo, które pojawiło się na jej profilu, dziennikarka zwiedzała Muzeum Barberini, podziwiając wystawę Kandinsky’ego - ale nie tylko sztuka przyciągnęła uwagę obserwatorów. Jej stylizacja była przykładem perfekcyjnego balansu między trendami a funkcjonalnością. Głównym bohaterem looku były czarne kozaki Robin od włoskiej marki The Attico, które Olejnik ma na sobie już kolejny raz.
Dziennikarka udowodniła, że te buty doskonale sprawdzają się zarówno w eleganckich, jak i bardziej casualowych zestawach. W listopadzie nosiła je z szortami; tym razem postawiła na skórzany komplet - marynarkę i spódnicę - na które narzuciła krótkie brązowe futerko. Stylizację dopełniły dodatki w stylu old money: duże czarne okulary, kolia z pereł, wiszące złote kolczyki i pojemna torba.
Ten model to mistrzowskie połączenie dwóch dominujących trendów: combat boots, czyli masywnych butów inspirowanych militarnym stylem, oraz slouch boots, które charakteryzują się miękką, nieusztywnioną cholewką, opadającą na łydkę. Klasyka z nowoczesnym twistem – czyli dokładnie to, za co uwielbiamy jej styl.