To najmodniejszy duet stylizacyjny tego lata. W latach 60 lansowała go Jackie Kennedy
Błękit jest nową bielą? Wszystko na to wskazuje. Tym bardziej, jeśli pofarbujemy nim koszule i połączymy z kremowymi spodniami na wzór kultowych letnich stylizacji Jacqueline Kennedy Onassis.
Co roku wypatrujemy nadejścia lata z wielu powodów. Festiwale (które tym razem z wiadomych względów trzeba będzie odłożyć na później), pierwsze truskawki, otwarcie kawiarnianych ogródków i wielki powrót ulubionych elementów garderoby, które przez resztę miesięcy czekają ukryte gdzieś w zakamarkach szafy właśnie na ten moment. To nie tylko zwiewne sukienki maxi i plażowe kimona zastępujące wełniane marynarki. Jednym z letnich klasyków są także uszyte z lekkich materiałów koszule. Tym razem już nie tylko białe. Światowe minimalistki znalazły sobie nowego ulubieńca. Dla jasności, nie chodzi o nigdy dotąd niewidywane na wybiegach zaskoczenie. Raczej świadome nawiązanie do doskonale znanej modowej przeszłości. Koszule w odcieniu bezchmurnego nieba, bo o nich mowa, to absolutny must have tego lata. Jest jeden haczyk. Chodzi o sposób łączenia ich w pary. Infuencerki błękitne koszule (między innymi te z COSa, od Sézane, czy De Fursac) noszą do lansowanych przez projektantów białych spodni (w najróżniejszych wydaniach pojawiły się one w nowych kolekcjach Balmain, Altuzarra, Givenchy, Tory Burch, czy Max Mary).
Brzmi znajomo? Słusznie! W latach 60. nosiła się tak Jackie Kennedy, a kilka dekad później nie raz w obiektywie fotoreporterów w podobnym outficie dała się uchwycić między innymi Lady D.
W sezonie wiosna-lato 2020 do klasycznego duetu w klimacie ikon mody sprzed lat wracają współczesne gwiazdy i instagramerki. Niedawno w niebieskiej koszuli od Ralpha Laurena i białych szortach z wysokim stanem pokazała się Kendall Jenner.
Garniturowe spodnie écru (z powodzeniem mogą je zastąpić utrzymane w tej samej palecie barw jeansy) i rozpięta koszule w kolorze baby blue to także sprawdzony sposób na elegancki, lecz niewymuszony look znanych głównie z Instagrama Lindsey Holland, Lei Sfez czy Débory Rosy. Jest prosty, szalenie stylowy i bardzo uniwersalny. Po zestaw uwielbiany przez najmodniejsze dziewczyn z branży sięgnijcie wtedy, kiedy znuży was nieustanne odtwarzanie tych samym połączeń z białą koszulą z kołnierzykiem w roli głównej.
Dodatki? Najbardziej pożądany duet stylizacyjny sezonu uzupełnijcie o sneakersy (niekoniecznie wszechobecny New Balance'y 530), mule albo loaefersy a w rękę chwyćcie pleciony kosz. Najlepiej ten z metką Mako: