Reklama

Z raportu platformy wynika, że w Polsce niekwestionowanym numerem jeden wśród luksusowych marek jest Gucci, a zaraz za nim uplasowały się Louis Vuitton i Max Mara.

Reklama

Co najchętniej kupujemy z drugiego obiegu?

Jeśli chodzi o konkretne przedmioty - największą popularnością cieszył się zegarek Gucci, który stał się prawdziwym hitem wśród polskich użytkowników, i szerokie jeansy JNCO z lat 90. Najpopularniejszymi butami okazały się beżowe sneakersy adidas Campus 00s.

adidas Campus 00s/mat. prasowe
adidas Campus 00s/mat. prasowe

Globalnie najbardziej pożądanym luksusowym przedmiotem z drugiego obiegu okazały się wysokie obcasy od Christiana Louboutina. Najwięcej wielbicieli mają marki Tommy Hilfiger, Ralph Lauren i adidas.

Najbardziej rozchwytywany It Bag z drugiej ręki

Chloe Paddinton/fot. Vestiaire Collective
Chloe Paddinton/fot. Vestiaire Collective

Pamiętacie torebkę Chloé Paddington z charakterystyczną masywną kłódką? Wprowadzona na rynek w 2005 roku, stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i pożądanych akcesoriów tamtej dekady. Projekt autorstwa Phoebe Philo, ówczesnej dyrektor kreatywnej marki Chloé, szybko zdobył status "it bag" i regularnie zwisał z ramion Sienny Miller, Kate Moss albo Nicole Richie. Limitowana liczba egzemplarzy oraz rosnące zainteresowanie sprawiły, że lista oczekujących na zakup tej torebki była niebotycznie długa. W ciągu pierwszego tygodnia sprzedano aż 8 000 sztuk - imponujący wynik jak na tamte czasy. Jak się okazuje, jej złoto-beżowa wersja do dzisiaj wzbudza pożądanie: to najchętniej kupowana w Polsce torebka z drugiej ręki.

Globalne trendy, które definiują zakupy na Vinted

Luksusowe torebki Louis Vuitton nie schodzą z podium – po raz drugi z rzędu były najczęściej wystawianymi przedmiotami na platformie. Co ciekawe, Polacy i Brytyjczycy szczególnie upodobali sobie negocjowanie cen – to właśnie w tych krajach odnotowano najwięcej nowych ofert cenowych na luksusowe rzeczy.

Reklama

Więcej ciekawostek? Okazuje się, że aż 3,8 miliona użytkowników kupuje wyłącznie czarne przedmioty (monochromatyczny styl ma się świetnie!), a rekordzista rozważał zakup przez... 398 dni, zanim w końcu kliknął „kup teraz”. Do tego 70 tysięcy osób dokonało wszystkich swoich zakupów u jednego sprzedawcy, a najbardziej „handlowym” dniem tygodnia jest niedziela.

Reklama
Reklama
Reklama