Te kontrowersyjne i "obciachowe" buty stały się viralem na TikToku oraz Instagramie. Big Red Boots inspirowane są kreskówkami
Przeskalowane, intensywnie czerwone i wyglądające... nierealnie. Takie właśnie są Big Red Boots, które robią furorę w social mediach (a jeszcze nie zdążyły wejść do sprzedaży).
Modne buty 2023: hit z TikToka, czyli Big Red Boots
Botki, kozaki, a może kalosze? Ekscentryczny projekt autorstwa artystycznej marki MSCHF nie przypomina żadnej z dobrze znanych par butów, a prędzej wygląda jak inspiracja rodem ze świata animacji, która mogłaby być wygenerowana w wirtualnej przymierzalni w technologii VR. Na to też zwracają uwagę internauci, którzy Big Red Boots (bo tak właśnie się nazywają) porównują do obuwia noszonego przez słynnego klauna Ronalda McDonalda, małpkę w bajce "Dora the Explorer" czy stylu tytułowego bohatera mangi "Astro Boy". Jedno jest pewne: obok projektu nie można przejść obojętnie, wiec nic dziwnego, że w ekspresowym tempie stał się viralem na TikToku i Instagramie.
Buty są wykonane z gumy i sięgają połowy łydki oraz mają podeszwy z pianki EVA, które zapewniają dobrą amortyzację.
"Big Red Boots to urzeczywistnienie szczególnego rodzaju kreskówkowej abstrakcji buta. W świecie kreskówek przedstawienie działa ze zredukowaną informacją, aby natychmiast zasugerować obiekt, a raczej go dosłownie przedstawić. Wielki czerwony but działa na podobnej zasadzie, gdzie jest to absurdalna, uproszczona forma, która przekazuje ideę 'BUTA' bez myślenia o szczegółach realizmu” wyjaśnił na łamach Highsnobiety, współzałożyciel MSCHF, Daniel Greenberg.
Projekt artystycznego kolektywu wyszedł jednak daleko poza branżę modową, a dziś chyba wszystkie internetowe serwisy oraz Twitter próbują zrozumieć ich fenomen. "Nasza perspektywa jest taka, że wszystko jest zabawne w nihilistyczny sposób. Nie jesteśmy tutaj, aby uczynić świat lepszym miejscem. Lekceważymy, jak bardzo wszystko jest do bani" opowiadał w jednym z wywiadów założyciel kolektywu, Gabriel Whaley, były dziennikarz Buzzfeed, który uruchomił MSCHF w 2016 roku. Whaley uwielbia wyśmiewać dzisiejsze podejście do kreatywności, ale jego projekt - chociaż ironicznie traktuje modowe trendy ostatnich sezonów, jak np. torby-worki na śmieci Balenciaga - ma (o ironio) szansę stać się sprzedażowym hitem. Mają kosztowaćć 350 dolarów, ale już teraz szacuje się, że w odsprzedaży ich wartość może osiągnąć nawet trzykrotność tego.
W końcu social media oszalały na ich punkcie, a zewsząd słychać zachwyty, że jest to "wreszcie coś oryginalnego w modzie" i jeden z nielicznych projektów, które rzeczywiście wyglądają jak z kreskówki, a są stworzone do noszenia.
3 niszowe trendy, które rozkwitną w 2023 roku. Już za chwilę będą nosić je wszyscy>>
Czekacie na Big Red Boots? Buty mają trafić do sprzedaży już za chwilę, dokładnie 16 lutego 2023 roku. Lepiej zapiszcie sobie tę datę, bo wróżymy długie internetowe kolejki.
1 z 1
Big Red Boots - nowy trend