Szwedzka księżniczka Wiktoria wybiera kwiatowe wzory na wiosnę. Nie są przełomowe, ale za to ultra szykowne
Szwedzka księżniczka Wiktoria z wdziękiem zademonstrowała, że klasyczne kwiatowe printy nigdy nie wychodzą z mody. 46-letnia monarchini wzięła udział w dorocznym spotkaniu Przyjaciół Muzeum Nordyckiego i Skansenu, a jej strój był lekcją ponadczasowego szyku.
Księżniczka Wiktoria wygląda kwitnąco w klasycznej stylizacji
Wiktoria zaprezentowała się w niebieskiej sukience midi ozdobionej eleganckim botanicznym nadrukiem z różowymi kwiatami i zielonymi liśćmi. Sukienka z marszczeniami wokół talii i krótkimi rękawami doskonale oddawała jej zamiłowanie do subtelnych i kobiecych kreacji. Zestawiła ją z pasującymi niebieskimi czółenkami na obcasie, klasycznym srebrnym zegarkiem na rękę, platynowym pierścionkiem i parą kolorowych kolczyków, które nawiązywały do odcieni jej sukienki. Brązowe włosy księżnej były gładko zaczesane do tyłu w elegancki kok. Stawiając na naturalny makijaż, podkreśliła swoją jasną cerę świetlistym makijażem oczu i delikatnie różowymi ustami, które idealnie pasowały do kwiatowej palety jej sukni.
Niosąc bukiet białych kwiatów, Wiktoria promieniała wiosennym wdziękiem, gdy witała się z komitetem powitalnym. Jej kwiecista sukienka przywodziła na myśl jej poprzednie wystąpienia na tym wydarzeniu, gdzie konsekwentnie demonstrowała swoje zamiłowanie do motywów "łączki" - w zeszłym roku wyglądała równie szykownie w kwiecistej biało-szarej bluzce i spódnicy skandynawskiej marki odzieżowej Malina.
Kwiaty na wiosnę według projektantów
Jej najnowsza stylizacja kontrastuje z odważnymi kwiatowymi trendami, które zdominowały wybiegi na wiosnę 2024 roku. W tym sezonie kwiaty otrzymały dramatyczny reboot: w kolekcji Undercover Jun Takahashi stworzył sukienki ze spódnicami w kształcie terrarium, z których każda zawierała własny ekosystem żywych kwiatów i motyli; z kolei Pierpaolo Piccoli z Valentino wykorzystał białe lilie do wyciętych minisukienek i kamizelek, stosując technikę „high relief”, która zaciera granice między dekoracją a inżynieryjną konstrukcją.
Księżniczka Wiktoria pokazuje jednak, że nie wszystko musi być przełomowe, żeby wyglądało stylowo - a do tego jej interpretacja tego motywu jest zdecydowanie łatwiejsza do noszenia na co dzień...