Reklama

Mała biała

Versace wiosna-lato 2024 / Spotlight/Launchmetrics

Trzeba przyznać, że biel jest latem o wiele praktyczniejsza od czerni. Wprawdzie nie ukryje plam z sorbetu malinowego albo sangrii, ale odbija promienie słoneczne i wspaniale podkreśla opaleniznę. Nic więc dziwnego, że projektanci wykonali w swoich kolekcjach na ten sezon zmasowany atak na śnieżne odcienie. Victoria Beckham, Versace, Valentino (i masa innych marek, które nie zaczynają się na V...) tego lata stawiają na sukienki w kolorze gęstego kremu SPF. Fason i długość nie są istotne, więc dołączyć do tego trendu będzie wybitnie łatwo - chociaż szczególny nacisk jest na architektoniczne, minimalistyczne wersje.

Reklama
Jeanne Damas w białej sukience
Dominique Charriau/WireImage

Drapowania

Blumarine wiosna-lato 2024 / Spotlight/Launchmetrics

Nie musisz urlopować w Grecji, żeby poczuć się jak grecka bogini, bo boskie draperie to jeden z największych trendów tego sezonu. Pojawiły się u Chloe, zdobiły posągowe piękności na wybiegach Blumarine i Tove; modelki Roksandy i Di Petsa wyglądały, jakby właśnie zeszły z Olimpu. Za co kochamy trend na marszczenia? Jest wygodny, ultrazmysłowy i podkreśla każdy typ sylwetki - nie widzimy żadnych minusów.

Dakota Fanning w białej sukience
Gotham/Getty Images

Swingujące lata 60.

MSGM wiosna-lato 2024 / Spotlight/Launchmetrics

Mikro-mini już nie w stylu Y2K, a w stylu lat 60. Inspiracje? Film "Dolina lalek" z 1967 roku, sukienki-bezy z kolekcji Bora Aksu i Cecilie Bahnsen albo minimalistyczne kreacje od Gucci i Versace. Trend babydoll wraca w tym sezonie jak bumerang. Polecamy zestawić go z rajstopowymi podkolanówkami i czółenkami na kaczuszce.

Reklama

Zobaczcie, jak projektanci zinterpretowali te trendy w swoich kolekcjach:

Reklama
Reklama
Reklama