Spodnie są hot, spódnice not. Oto najmodniejsze modele, w których przechodzimy całą wiosnę

Spis treści:

1. Modne spodnie na wiosnę w duchu quiet luxury
2. Modne jeansy na wiosnę 2025
3. Modne fasony spodni sezon wiosna 2025: rurki kontra szwedy

Posłużmy się liczbami. Te nie kłamią. Według raportu Tagwalk prawie 30 proc. sylwetek z kolekcji topowych domów mody zawierało spodnie. To o 11 proc. więcej niż w tym samym sezonie rok temu. Za to liczba looków z wykorzystaniem mini zmalała o 9 proc., a spódniczki o długości midi aż o 37 proc. Najpopularniejsze są wciąż dżinsy. Teraz jednak mają charakter haute couture. U Chanel ich szeroki fason – w wersji grafitowej lub błękitnej – jest zdobiony połyskującymi cekinami i zestawiony nawet z długą, szyfonową peleryną z piórami. U duetu Coperni denimowe spodnie również połyskują, a ich nogawki zostały podwinięte na dobrych 20 centymetrów. Dżinsy szurają po ziemi także u Tommy’ego Hilfigera i Monse. U obu marek połączono je z klasycznymi, niebieskimi koszulami w paski. Szeroki krój najczęściej występuje także wśród garniturowych, bawełnianych spodni. Szare szwedy Matthieu Blazy miksuje z lakierowanymi mokasynami, a Miuccia Prada albo z sandałami (Miu Miu), albo ze szpilkami z noskiem w szpic (Prada). Z kolei Sabato de Sarno u Gucci zestawia je ze sneakersami i z tank topem, tak byś prosto po pracy mogła skoczyć na siłownię. À propos stylu athleisure – dom mody Dior w tym sezonie lansuje spodnie dresowe, które na wybiegu pojawiły się w asyście asymetrycznych koszul i dopasowanych marynarek. Legginsy paradowały u Ottolingera i Miu Miu. A stąd już rzut kamieniem nomen omen do znienawidzonych do niedawna rurek. Te powoli próbują przebić się w gąszczu wszystkiego, co ultraszerokie. Na razie wracają do formy u Max Mary (w wersji biurowej), Isabel Marant (w klimacie etno) i Versace (skórzane, seksowne). Co ciekawe, wszędzie o długości trzy czwarte i w połączeniu z obcasami. Sporą nowością są też przezroczyste modele. Koronkowe lub buduarowe, noszone z jedwabnym peniuarem u Chanel. Cieliste, odsłaniające majtki u Hermèsa. Albo wyjątkowo oryginalne – transparentne sindbady od Louis Vuitton i Chloé – zestawione z balerinami. Tak, pomyśl o balletcore!

Modne spodnie na wiosnę w duchu quiet luxury

Wysyp długich spodni wiosną to po triumfie brązów i szarości na wybiegach kolejna anomalia w tym sezonie. Dlaczego zdetronizowały spódnice i sukienki? Czy to kwestia kobiecej emancypacji, wzrostu popularności mody uniseksowej, a może następstwo cichego luksusu, którego istotnym elementem były właśnie spodnie? Według Luizy Kubis, założycielki warszawskiego butiku Lui Store, chodzi przede wszystkim o zmianę w stylu życia i wygodę. – Komfort stał się kluczowym elementem mody. Spodnie, zwłaszcza te o luźniejszych fasonach, jak szerokie garniturowe, cargo czy dżinsy o prostym kroju, zapewniają większą swobodę ruchu niż sukienki, a nadal mogą wyglądać kobieco – mówi. W obecnych trendach kluczową rolę odgrywa też power dressing i inspiracje klasykami z męskiej szafy. Spodnie szczególnie w zestawieniu z marynarkami to synonim nowoczesnej elegancji, która podkreśla siłę i niezależność kobiet. Ilona Majer, projektantka i połowa duetu MMC Studio, zauważa, że ich atutem jest to, że dają ogromne możliwości stylizacyjne. – Są nie tylko wygodne, lecz także niezwykle wszechstronne. Mogą zastąpić spódnicę lub wręcz ją imitować. Pojawiły się nowe, interesujące kroje, jak balonowe czy bananowe, które wprowadzają świeżość do trendów. Dodatkowo moda zmieniła się na tyle, że dżinsy świetnie sprawdzają się nawet w stylizacjach wieczorowych – odpowiednio dobrane dodatki pozwalają im nabrać eleganckiego charakteru. Ku naszemu zaskoczeniu, po podsumowaniu sprzedaży z ostatniego sezonu, zauważyliśmy, że cieszyły się one większym zainteresowaniem niż sukienki i spódnice. Choć może to też wynikać z faktu, że jako MMC Studio jesteśmy kojarzeni z kolekcjami inspirowanymi męską garderobą i przenoszeniem jej elementów do mody damskiej.

Modne jeansy na wiosnę 2025

Ten transfer spodni do kobiecej szafy zaczął się już ponad 100 lat temu. Najpierw przyczynił się do tego couturier Paul Poiret, który wprowadził do damskiej linii szarawary inspirowane Orientem. Spotkały się one jednak z mieszanymi reakcjami społeczeństwa. Nie przeszkadzało to jednak Coco Chanel paradować w spodniach nawet na wystawnych koktajlach, gorsząc tym samym damy z towarzystwa, wciąż ubrane w wiktoriańskie, gorsetowe sukienki. W ślad za nią poszły znane aktorki – Marlena Dietrich i Katharine Hepburn. I choć powojenną estetykę zdominował kobiecy New Look Diora, to już w latach 60. spodnie na dobre zadomowiły się w modzie za sprawą kolekcji Le Smoking Yves’a Saint Laurenta. Androgeniczne sylwetki inspirowane męskim garniturem stały się przepustką spodni do świata damskiej garderoby. Chwilę później wyzwolone hipiski nosiły denimowe dzwony, w latach 70. kobiety pracujące – wełniane szwedy. A dziś? O to, jakie modele są teraz na czasie, zapytałem stylistkę Alicję Werniewicz. – Moją obsesją są dżinsy. Myślę, że mam co najmniej 60 par w szafie. Moje ulubione to Levi’s 501 straight leg z wysokim stanem. Uwielbiam ich sprany kolor, vintage’owy klimat. Z kolei ostatnią zdobyczą są te marki Agolde, model 90’ pinch. Noszę je na wszelkie okazje. Również na tzw. wyjścia. Zaraz po dżinsach moim must-have są czarne, wełniane spodnie w kant. Najlepiej, gdy mają wysoką talię i bardzo długą nogawkę, wkładam je wówczas do obcasów, co optycznie wydłuża nogę. Uwielbiam te od Saint Laurent. Są kobiece, bardzo chic, a także trochę rockowe. – Fascynację dżinsami podziela również Luiza Kubis: – Mam dwie ulubione pary: Levi’s 501 z prostą nogawką i model Nancy marki Monday Artwork. Obie są uniwersalne, idealne na co dzień ze swetrem lub T-shirtem. Garniturowe spodnie Nancy ubieram także na wieczór w zestawieniu z marynarką lub kamizelką. – A Ilona Majer dodaje: – Jako projektantka mam ten przywilej, że mogę testować nasze projekty z wyprzedzeniem. Już na etapie przygotowywania nowej kolekcji wybieram kilka i sprawdzam, jak funkcjonują w codziennym użytkowaniu. Jeśli chodzi o nadchodzący sezon, moim faworytem są nasze dżinsy dopasowane w talii, z za długimi, rozszerzającymi się nogawkami, co daje mnóstwo możliwości stylizacyjnych. Można je nosić na wiele sposobów, podwijać lub łączyć z różnymi rodzajami butów, co czyni je wszechstronnym elementem garderoby.

Modne fasony spodni sezon wiosna 2025: rurki kontra szwedy

Od lat światowe trendy dyktuje ulica. W tym sezonie mówi, że na czasie są kontrasty. Widać to także w trendach dotyczących spodni. Podczas wiosennych tygodni mody fashionistki zadawały szyku w tych skórzanych zestawionych z szerokimi, wełnianymi swetrami, cygaretkach połączonych ze sportowymi parkami czy cargo pants zmiksowanych z elegancką koszulą, marynarką i krawatem. Przebojem były również spodnie we wzory rodem z lat 90. Niezależnie, czy w kratę, panterę, wężowy wzór, czy kwiaty, zawsze jednak sparowane z czymś monochromatycznym. Fanką kontrastów jest także influencerka Kinga Litwińczuk: – Wiosną obserwujemy wielki powrót modeli slim i skinny. U Prady czy Miu Miu dużą popularnością cieszyły się legginsy, które najchętniej nosiłabym z obszerną górą jak u Tod’s. Getry nabierają zupełnie innego charakteru. Zapominamy, że wkładamy je tylko do sportowych stylizacji. Stają się bardzo kobiecym elementem w ubiorze. Wąskie spodnie mogą okazać się też ciekawą alternatywą dla rajstop, jak np. u Proenza Schouler. Włożone pod sukienkę nadadzą stylizacji ciekawy charakter. – Z kolei na szerokie fasony stawia Luiza Kubis: – Chodzą mi po głowie luźne, garniturowe spodnie w kolorze off-white. Do tego czarny top na ramiączka i skórzane japonki. – O obszernym kroju myśli też w tym sezonie Alicja Werniewicz: – Marzy mi się jasnobeżowy garnitur: oversize’owa marynarka i spodnie o luźnym kroju. Z cieńszej tkaniny. Będę go nosić na co dzień do białego tank topu i płaskich butów. Ten sam look mogę z łatwością przekształcić w wieczorową stylizację. Wtedy sprawdzą się buty typu mule na obcasie, widoczna masywna biżuteria i mała torebka.