Reklama

Wszystko było oczywiście przefiltrowane przez mroczno-romantyczną estetykę projektatki - tak, koszulki rugby również. Charakterystyczne dla Rochy falbany i wstążki nie zniknęły, mimo że część świata mody machnęła już ręką na zeszłoroczną fascynację kokardami. Rocha od zawsze rozumie akcesoria jako nośniki emocji, dlatego jej futrzane torby wyglądają jak stworzenia, które można przytulić, a błyszczące torebki-minaudières z perłami trzyma się blisko serca. To wszystko wpisuje się w filozofię, którą projektantka nosi w sobie od dziecka: przypowieść o żółwiu i zającu ukształtowała jej sposób myślenia – powolne, metodyczne budowanie marki, w której każdy element jest przemyślany i ma znaczenie. Kolekcja z okazji 15-lecia marki jest tego doskonałym dowodem.

Reklama

Zobaczcie wybrane sylwetki z pokazu Simone Rocha jesień-zima 2025/2026:

Reklama
Reklama
Reklama