Robert Kupisz - przełomowe kolekcje

Pierwsza oficjalna kolekcja Roberta Kupisza jest przeznaczona na sezon wiosna-lato 2011 roku a jej pokaz ma miejscu w marcu w industrialnych przestrzeniach przy Mińskiej 25 w Warszawie. Wydarzenie przykłada się do spopularyzowania tzw. SOHO jako miejsca prezentacji innych kolekcji polskich projektantów. Ubrania są casualowe, nonszalanckie, miejskie i sportowe jednocześnie. Nawiązują stylem do kolekcji marki AllSaints.

Popularność marce Roberta Kupisza przynosi kolekcja Heroes na jesień-zimę 2012. Pokaz ma miejsce w Muzeum Powstania Warszawskiego i ma być hołdem nastoletnim polskim bohaterom. Heroes powstaje z inspiracji poezją Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Pokaz jest spektaklem oprawionym występem Anny Marii Jopek śpiewającej interpretacje pieśni i piosenek powstańczych, m.in. O mój rozmarynie i Ta ostatnia niedziela. Kolekcja i pokaz są szeroko komentowane w mediach a Robert Kupisz staje się pierwszym podrabianym polskim projektantem. Powielane koszulki z orłem zasypują Allegro i sklepy internetowe. Robert i media uznają to za dowód sukcesu.

Robert Kupisz znajduje patent na swoje pokazy. Każdy od tej pory będzie podporządkowany wyrazistemu tematowi przewodniemu a kolekcja wypromuje t-shirtowy hit sprzedaży. Latem 2013 inspiruje się estetyką Dzikiego Zachodu, zwłaszcza w jego kinowej wersji. Bezpośrednią inspiracją jest film „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie” i kolorystyka surowych pejzaży. Pokazowi towarzyszy muzyka Ennio Morricone.

Tytuł pokazu widniejący na zaproszeniu, to początek nieoficjalnego cygańskiego hymnu. Kupisz połączył casual z estetyką cygańską - poszarpanymi falbanami, zamaszystymi spódnicami i lookiem romskich kobiet podciągniętym do wersji glamour. W finale nie zabrakło oczywiście radosnego tańca na wybiegu (z prezentacją nowego it t-shirt). Pokaz przypieczętowuje koncepcję Kupisza - każdy ma być wydarzeniem z tematem przewodnim.

Tym razem furorę robi przede wszystkim aranżacja pokazu w hali sportowej Koło i dress code: obuwie sportowe. Publiczność ogląda kolekcję jak na awangardowy w-f: dizajnerskie looki gimnastyczek, zapaśników, szlafroki bokserskie w wydaniu fashion. A w tle trampoliny, piłki, bramki, siatka i oczywiście podium. It t-shirt na nowy sezon ma motyw czaszki.

W 2014 roku Robert Kupisz otwiera swój sklep internetowy. To krok, który zwiększa potencjał e-commerce marki. Wcześniej ubrania Kupisza były dostępne tylko na platformie Mostrami.pl.

Gabinet figur Kupisza zdaje się nie kończyć -publiczność znów zastanawia się którą z nich postanowi odkurzyć tym razem (po Cyganach, kowbojach, powstańcach, atletach, pozostali przecież jeszcze astronauci, hipsterzy, bikiniarze). Tym razem wybór Kupisza pada na punkową subkulturę z Jarocina.

Na wybiegu charakterystyczne dla Kupisza nonszalanckie sylwetki uniseks z długimi rozpinanymi bluzami i kultowymi t-shirtami. Orła i czaszkę zastępuje twarz punka jak z ociekającego farbą muralu i przekreślona bomba (tu anarchia podała sobie rękę z pacyfizmem). Pierwszy z motywów to dzieło zaprzyjaźnionego z projektantem grafika i tautażysty miało wyrazić jego autorską wizjęanarchii (ten sam wizerunek pojawił się także na ustawionej scenografii w warszawskim Soho Factory, w którym odbywał się pokaz).

Kolekcja na sezon jesień-zima 2016/2017 jest najbardziej wytworną w karierze Kupisza. A może wytwornie wystylizowaną, bo są w niej dobrze znane nam długie bluzy, kożuchy, bawełniane sukienki w nowej aranżacji. Tym razem inspirowanej ognistym argentyńskim tangiem. Kolekcja doczeka się pięknej kampanii wideo z Edytą Zając i Kupiszem w roli głównej. Za kamerą Piotr Dębski.

Pokaz tej kolekcji jest też świętem 5-lecia marki. Kupisz zakochuje się w syrenach. Pokaz otwiera modelka w czerwonym dresie z logo QПШ i w górze od bikini pokrytym wzorem marynarskich pasów. Ciąg dalszy to bawełniane bluzki w różnej grubości i długości biało-granatowych pasków i grafik przywodzących na myśl tatuaże, minispódniczki frotte à la ręczniki przewiązane w pasie, asymetrycznie założone chusty, sukienki udrapowane jak plażowe pareo, kombinezony uszyte na wzór szlafroków. Syrenie łuski Kupisz zastępuje cekinami a modelkom plecie spektakularne warkocze.

Kupisz sięga w pokazie po Orawę Wojciecha Kilara, i udowadnia, że stać go na coś więcej niż powierzchownie traktowane leitmotivy. Stoją za tym szerokie horyzonty, emocjonalna wrażliwość i zachwyt lokalnym kolorytem. Nowa kolekcja Krivan rodzi się właśnie z zachwytu Tatrami, postacią Janosika, urlopem w Kościelisku, przyjaźniami zawartymi z rodowitami góralami. Kupisz znów poważne tematy popkulturowo wtłacza w linię sportowych bluz, puchówek, dresowych spodni, zmieniając dekoracje i emblematy. Ale przecież za to jest uwielbiany. Teatr mój widzę ogromny powtarza za Wyspiańskim i z taką samą beztroską jak młodopolscy artyści powierzchownie i lekko zachwyca się folklorem.

Kupisz latem zabiera wszystkich na pustynię, gdzie przechadzają się stylowi hipisi, dziewczyny w stylu boho i muzy orientu. W kolekcji królują kolory khaki i nude a Kupisz daje im tło fatmorgany w postaci scenograficznych dekoracji z puszek sponsora (!). Kupisz na wybieg zaprasza swoich ulubionych modeli: Olę Kowal, Adama Kaszewskiego, Grega Nawrata i Anatola Modzelewskiego.