Raye rozbiła konkurencję na Brit Awards. Po pobiciu rekordu Adele i Harry'ego Stylesa pozowała na czerwony dywanie w... hotelowych papuciach
Wczorajszego wieczoru odbyła się gala Brit Awards, jedna z najważniejszej imprez muzycznych w Wielkiej Brytanii. Tegoroczna ceremonia (i nie tylko) bezkompromisowo należała do Raye. Wokalistka zdobyła 6 prestiżowych statuetek i przeszła do historii muzycznej imprezy, pobijając rekord Adele i Harry’ego Stylesa w ilości otrzymanych nagród. Raye zaskoczyła również na czerwonym dywanie. Po ceremonii triumfalnie pozowała w hotelowych papuciach.
Raye zgarnia 6 statuetek na Brit Awards
Pierwszy sobotni wieczór marca należał zdecydowanie do Raye. Brytyjska piosenkarka otrzymała rekordową ilość statuetek na gali Brit Awards. 26-latka zgarnęła nagrody w kategoriach:
- Najlepszy brytyjski album - "My 21st Century Blues"
- Piosenka roku -"Escapism"
- brytyjski artysta/artystka roku,
- Najlepszy artysta/artystka R&B,
- Najlepszy nowy artysta/artystka,
- Najlepszy autor/autorka piosenek.
Co ciekawe, Raye stała się pierwszą kobietą w historii cenionej gali w przemyśle muzycznym w Wielkiej Brytanii, która wygrała w kategorii "najlepszy autor/autorka piosenek".
Brytyjka tylko w jednej kategorii musiała uznać wyższość rywalki. Razem z nią na "najlepszego artystę/artystkę pop" była nominowana Dua Lipa i to właśnie ona odebrała tę nagrodę.
Raye tworzy historię na Brit Awards
Wygrana w sześciu kategoriach przyniosła Raye niemałe szczęście. Wokalistka pobiła 44-letni rekord, ustanawiając najlepszy wynik w historii Brit Awards. Do wczorajszego wieczoru największą ilością statuetek mogli się pochwalić Blur, Adele i Harry Styles, którzy w tegorocznej edycji zdobyli po cztery nagrody. Innymi nagrodzonymi zostali m.in. Calvin Harris (najlepszy wykonawca muzyki dance), Jungle (brytyjska grupa roku), SZA (zagraniczna artystka roku), "Flowers" Miley Cyrus (zagraniczna piosenka roku) oraz Kylie Minogue (za całościowy wkład w muzykę).
Raye pozuje w hotelowych papuciach na czerwonym dywanie
Przed rozdaniem nagród Raye pojawiła się w czarnej kreacji Fendi niczym prosto z archiwum starego Hollywood. Suknia sięgająca do podłogi, idealnie podkreślała kobiecą figurę wokalistki. Cały look dopełniła fryzurą a' la Marilyn Monroe i wieczorowym makijażem.
Raye odbierała nagrody ze sceny, już nie w czarnym glamour look, a w białej sukni wysadzanej cekinami. I choć kreację z wyciętym dekoltem widzieliśmy już na scenie, ku zaskoczeniu oszołomiła nas dopiero na czerwonym dywanie. Wówczas piosenkarka postanowiła zestawić seksowna suknię z... hotelowym papuciami.
Wszystko wskazuje na to, że Brytyjka z natłoku emocji myślała już tylko o hotelowym łóżku lub (jak chociaż raz w życiu każdą kobietę), obdarły ją "najwygodniejsze" w szafie buty.