Rasistowski (?) edytorial w Numéro

Wszystko zaczęło się od kuriozalnych zdjęć Lary Stone z Vogue Paris (październik 2009). Holenderka pozowała Stevenowi Kleinowi z twarzą pomalowaną farbą - raz bielidłem, raz brązową mazią, która niechlujnie imitowała ciemną skórę. Od tego czasu w świecie modowej prasy regularnie wybuchają podobne skandale, a styliści i fotografowie zdają się nie uczyć na cudzych błędach. Francuskie Numéro już po raz drugi spotyka się z krytyką za specyficzny wizaż i stylizację.
Kiedyś peruki afro dla Numéro nosiła Constance Jablonsky, a teraz dyskusja toczy się o sesję zdjęciową z Ondrią Hardin. W marcowym numerze magazynu amerykańska 16-latka (!) wciela się w rolę "królowej Afryki" prezentując luźne stroje typowe dla północnego wybrzeża kontynentu. A przynajmniej typowe dla stylu safari, modowym pokłosiu europejskiego kolonializmu. Etniczna biżuteria i afrykańskie fryzury nie szokują tak, jak mocno przyciemniona karnacja Hardin, bardzo zresztą niekorzystna przy jej typie urody.

Oburzeni internauci argumentują, że magazyn powinien zatrudnić czarną modelkę, jednak wtedy upadłby postkolonialny koncept edytorialu. W latach 60. i 70. celebryci zachodniego świata nadal traktowali niepodległe Maroko jako podległy teren, ziemię obiecaną hipisowskiego stylu życia i etnicznej maskarady. Tak zresztą tłumaczy się autor zdjęć Sebastian Kim. Podobno Ondria Hardin miała upodobnić się do modelek i celebrytek tamtej epoki - spalonych na heban w afrykańskim słońcu Marisy Berenson i Talithy Getty. Efekt jest raczej komiczny niż stylowy, zwłaszcza w przypadku stylizacji bliższych lokalnym zwyczajom niż europejskiej modzie. Magazyn wydał oficjalne oświadczenie, ale winę za skandal przerzuca na "wolność artystyczną fotografa". Zarzut rasizmu Numéro odpiera naprawdę osobliwie - tłumacząc, że aktualną gwiazdą okładkową rosyjskiej edycji jest Naomi Campbell. Tak, jakby to było wyjątkowe.
Jak uważacie - czy to kolejny niepotrzebnie rozdmuchany skandal czy gruby nietakt francuskiego magazynu?
GALERIA
Czytaj dalej:
Kasia Struss w Numéro #142 - odpowiedź na sesję z Ondrią Hardin? >>>