"Nie ma planety B": marka Levi's połączyła siły z Krystyną Czubówną i stworzyła film, który skutecznie pobudza świadomość ekologiczną
A przyznajemy, że to nie jest proste zadanie. Marka Levi's miała jednak pomysł wyjątkowy - w ramach lokalnego projektu zaprosiła do współpracy głos, którego nie da się pomylić z żadnym innym!
- ELLE
Nie ma planety B
To hasło, które na dobre weszło do słownika osób, którym nie jest obojętny los Ziemi, stało się punktem wyjścia do scenariusza dwuminutowego filmu utrzymanego w konwencji dokumentu przyrodniczego, którego narratorką jest Krystyna Czubówna.
W wideo czerpiącym inspirację z techniki filmowej found footage wykorzystano różnorodne, niekiedy zabawne, a czasem przerażające ujęcia natury, łącząc je w plastyczny sposób ze zdjęciami, które powstały w studio i w plenerze w Warszawie.
"W Levi’s każdego dnia pracuje się nad tym by spowolnić, a w dalszej perspektywie zatrzymać, proces degradacji środowiska, zmienić wektor myślenia i produkować odpowiedzialniej. Bo wybierając świadomie możemy szkodzić mniej. Znacznie mniej!" - komunikuje marka.