Najpiękniejsze torebki w stylu „COS women” z oferty naszych ulubionych marek. O te ponadczasowe cuda zapyta was każdy
Hołdująca wysublimowanej prostocie z twistem estetyka „COS women” nadal podbija TiK Toka, ulice i serca stylistek. Nic dziwnego. W końcu uwielbiana przez minimalistki sieciówka ma wyjątkową zdolność do wyłuskiwania z trendowego galimatiasu tendencji bezdyskusyjnie ponadczasowych. Czy jednak ubrania i dodatki w tym stylu znaleźć można jedynie w sklepach szwedzkiej it-brand? Zdecydowanie nie, co udowodnimy na przykładzie zestawienia torebek utrzymanych w duchu mody à la „COS women”. Zaopatrzymy was w precyzyjnie wyselekcjonowaną listę propozycji marek sieciowych, globalnych firm wyspecjalizowanych w produkcji dodatków oraz lokalnych brandów autorskich.
Po wstukaniu „COS women” w wyszukiwarce internetowej, wytrenowane w odgadywaniu naszych najskrytszych intencji algorytmy, proponują szereg publikacji na frazy „quiet luxury” i „ old money aesthetic”. Bo właśnie o tym jest viralowa estetyka bazująca na koncepcie kreatywnym szwedzkiej sieciówki z grupy H&M. O nienachalnej elegancji i podkręconej klasyce z najwyższej półki. Takie są też torebki z naszego redakcyjnego TOP 8:
Pikowana torebka hobo: a COS Icon
Poznajcie akcesoryjną ikonę, która – jak na prawdziwą gwiazdę przystało – na stronie internetowej COS, doczekała się własnej, odrębnej kategorii. W zakładce „THE QUILTED BAG. A COS ICON” znajdziecie wszystkie wcielenia pikowanego bestsellera o charakterystycznym kształcie hobo. Wśród cech charakterystycznych esencja COSa, czyli nieoczywiste detale, funkcjonalna forma i świetne wykończenie.
Z ostatniej chwili: ta pikowana torebka trafiła na podium raportu Hottest Products Lysta za trzeci kwartał 2023 roku.
Torebka Cloud Black, MAKO
Coraz więcej producentów – mniej lub bardziej świadomie – czerpie z charakterystycznych kolekcji szwedzkiej marki. Niektóre, tak jak polskie MAKO, zupełnie przypadkowo się w trend „COS women” po prostu wpisują, a torebka Cloud Black to najlepszy ku temu przykład.
Torba Big Universe, L37
Wolicie coś bardziej pojemnego? Naprzeciw wychodzi inny, równie ceniony w branżowych kuluarach, polski brand. Shopperkę Big Universe od L37 upolujecie w trzech kolorach: w czerni, w szarości i w słodkim odcieniu toffi.
Torebka Aries, Mango
Sieciówkowa alternatywa do złudzenia przypominająca pikowany bestseller COS, w oko wpadła nam podczas wertowania aktualnej kolekcji Mango. Cena? Niecałe 140 zł.
Śmietankowa tote bag w wersji mini, Dezezee
Jeszcze mniej zapłacicie za przecenioną z okazji mid season sale torebkę DeeZee. My pokochałyśmy ją za nadające całości luksusowego charakteru draperie i nieoczywisty odcień mleka owsianego.
Mała torebka z krótką rączką, Jenny Fairy
U Jenny Fairy z kolei urzeka połączenie modnego motywu „napompowania” z praktycznymi rozwiązaniami takimi jak odpinany dłuższy pasek i ultrakorzystnym stosunkiem jakości do ceny. Tym bardziej teraz, gdy trafiła do zakładki "wyprzedaż".
Torebka półksiężyc Half Moon, Kulik
Stałość w uczuciach wpisana jest w DNA polskiej marki Kulik. Nie zważając na trendowe newsy, pozostają oni wierni wykrojonym w skórze sztywnym motywom geometrycznym. Dla fanek bardziej opływowych kształtów firma przygotowała klasyczne worki ze ściągaczowym zapięciem.
Błękitna bagietka, COS
Choć regularnie robiąca zakupy w COS dziewczyna najlepiej czuje się w bezpiecznej, stonowanej palecie barw podstawowych, od czasu do czasu daje się przekonać do koloru mniej zachowawczego. Stąd też wśród nowości marki miękka bagietka w odcieniu bezchmurnego nieba, który – według agencji Tagwalk, ma w najbliższych miesiącach zastąpić róż.