Najbardziej pożądane naszyjniki sezonu. Te modele podkręcą każdą stylizację [trendy wiosna-lato 2020]
Jakich naszyjników wiosną i latem 2020 nie powinno zabraknąć w waszej szkatułce na biżuterię? W trendach między innymi barwne jak tutti frutti koraliki i barokowe perły jak z obrazów Vermeera. Już kolejny sezon z rzędu nosić będziemy też grube, masywne łańcuchy (nie łańcuszki!), tym razem jednak niekoniecznie w kolorze złota. Co jeszcze? W alternatywie do biżuteryjnej klasyki, projektanci wiązali na szyjach modelek wzorzyste apaszki. To rozwiązanie spodoba się wszystkim fankom osadzonego w estetyce lat 60. XX wieku serialu „Mad Men”.
Łańcuch zamiast łańcuszka
Masywny łańcuch zbudowany z ogniw w rozmiarze XL to doskonały przykład na to, jak różne oblicza miewa biżuteryjna klasyka. Przeskalowane wersje subtelnych łańcuszków, na których od dawna nosimy medaliki i geometryczne blaszki, choć tym razem pozbawione dodatkowych ozdób, kontynuują swoją obecność w czołówce najważniejszych trendów sezonu już kolejny rok.
Co ważne, modne są już nie tylko te w kolorze złota. Brandon Maxwell naszyjniki w formie grubego łańcucha wysadza błyszczącymi kryształkami Swarovskiego, Natasa Cagalj (dyrektor kreatywna marki Ports 1961) ubiera modelki w kolorowe akcenty biżuteryjne wyglądające jak zbudowane z klocków, a Nicky Zimmermann swoje wybiegowe sukienki boho uzupełnia o potężne, rzucające się w oczy łańcuchy z perłowego plastiku.
Skarby oceanu
Wiedzieliście, że modę na tanią biżuterię ze sztucznymi perłami na czele wprowadziła – o ironio – Coco Chanel? Ich wytwarzanie nie wiązało się z wyzyskiem źle opłacanych poławiaczy pereł, no i można je było nosić na ulicach bez obaw o napaść, co w XX-wiecznym Paryżu, zwłaszcza w latach 20, zdarzało się niestety dość często. 100 lat później perły (tym razem głównie te naturalne) znów pojawiły się w centrum zainteresowania najbardziej stylowych kobiet, i to nie tylko we Francji, ale na całym świecie. Można nosić je w sznurach, czyli dokładnie tak, jak niegdyś robiła to projektantka najsłynniejszych tweedowych kostiumów, ale też zupełnie inaczej. Naszyjniki z perłami przypominające te z wybiegów Miu Miu, czy Alexander McQueen znajdziecie teraz w ofercie wielu polskich marek autorskich, Nasz ulubiony to ten od Stag Jewels.
Ramię w ramię z modelkami ubranymi w sznury pereł, maszerowały dziewczyny lansujące naszyjniki z motywem muszli. W tym sezonie modne są już nie tylko subtelne chokery, ale też maksymalistyczne wisiory z overszie'owymi elementami wyłowionymi z morza. Dowody? Chociażby wiosenna kolekcja Ulli Johnson.
Kolorowe i z koralików
Rok 2020 jak mało który zasługuje na wszystko, co do codziennych stylizacji wprowadzi nieco luzu i radości. W komplecie z soczystym kolorem pomarańczy i pstrokatymi wzorami tie dye, które chętnie lansują światowe it-girls, w trendach uwagę zwraca barwna biżuteria z koralików. Szklane i plastikowe elementy naszyjników w wyrazistych odcieniach tutti frutti uzupełniają nieregularnie ciosane kamienie szlachetne i delikatne złocenia.
Gdzie wybrać się po takie na zakupy? Pierwsze miejsce naszej biżuteryjnej listy życzeń zajmują ex aeque ozdoby na szyję od éliou i Anki Krystyniak. Ich bardziej przystępną cenowo wersje znajdziecie w Mango. Największe wrażenie zrobią w duecie z białym t-shitrem i klasycznymi jeansami.
Czytaj też: 5 nowych mikrotrendów, w których zakochały się najbardziej stylowe dziewczyny z branży
Długie i wiszące
Spisałyście już na straty kolekcjonowane przez lata długie, wiszące naszyjniki z trójwymiarowymi zawieszkami? Błąd! Wiosną 2020 nie tylko znów można, ale wręcz wypada się w nich pokazywać. Po debiucie na wybiegach takich domów mody jak Celine, Versace, Fendi, czy Saint Laurent, zaczęły pojawiać się także w nowych kolekcjach sieciówek i znanych sklepów internetowych.
Noście je pojedynczo albo do pary z krótszym łańcuszkiem. Koniecznie do powłóczystych sukienek maxi w klimacie boho albo luźnych białych koszul i garniturowych kamizelek.
Top 5 minimalistycznych naszyjników z polską metką. Te modele będą inwestycją na całe życie>>
Nietypowa elegancja
Apaszkom wizerunkowy rollercoaster towarzyszy od dekad. Szczyt popularności przeżywały w swingujących latach 60. Już zupełnie inaczej, bardziej nonszalancko wystylizowane chustki chętnie nosili też hippisi i od tego czasu sięgamy po nie z przerwami, ale już dość regularnie. Raz wiążemy je na włosach (są ty fanki retro trendu zwanego babushka style?), innym razem przy torebkach albo szlufkach od spodni. W sezonie wiosna-lato 2020 chustki wracają do łask w dwóch wersjach.
Po pierwsze zaplątane na głowie na wzór współczesnej piratki (wystarczy wrócić do pokazu Celine SS 20, aby natychmiast zakochać się w tym trendzie), po drugie i najważniejsze, używane zamiast naszyjnika (Givenchy, Missoni, Marc Jacobs).
Sprawdź też: Trendy wiosna-lato 2020: modna biżuteria na nowy sezon