Na punkcie tych ubrań i dodatków oszalał Paryż. Ulice światowej stolicy mody toną w czekoladowym brązie, bretońskich paskach i uczniowskim stylu preppy
Jesienią 2022 paryżanki lubią brąz w ciepłych odcieniach kawowych makaroników, bretońskie paski i bosmanki à la Camille Razat. Mistyczny chic parisien unosi się nad Sekwaną w powietrzu, a my rozkładamy się na części pierwsze.
Bosmanka na posterunku
Od kilku dni cały internet aż huczy od newsów na temat zbliżającej się wielkimi krokami premiery nowego sezonu „Emily in Paris”. My wśród przepublikowywanych przez wszystkie światowe media zdjęć z planu, wypatrujemy jednego: stylizacji serialowej Camille, które – unpopular opinion alert – ratują tę produkcję. W przeciwieństwie do przerysowanych kostiumów tytułowej bohaterki, outfity Camille zręcznie flirtują ze stereotypową francuskością, którą, umówmy się, uwielbiamy bezterminowo i bezwarunkowo. Jej atrybuty to klasyczne botki na obcasie, świetnie skrojone żakiety, superzmysłowe sukienki i charakterystyczne czapki bosmanki.
Te ostatnie zgodnie lansują teraz także odwiedzające paryski tydzień mody stylistki i influencerki. Nie bez przyczyny. Żadne inne nakrycie głowy nie nadaje jesiennym zestawom takiej wyrazistości i klasy.
Uczniowskie pantofelki
Wzorem modelek z wybiegów Prady, czarne chunky loafersy chętnie nosimy już od kilku sezonów. Ostatnio jeszcze większej popularności przysporzył im wielki powrót uniwersyteckiego stylu preppy. Zgodnie z jego założeniami, wraz z początkiem roku szkolnego, paryżanki odświeżyły swoje szafy, uzupełniając je o plisowane mini, koszule z kołnierzykiem, taliowane marynarki i swetry z grzecznym dekoltem w kształcie płytkiego „V”. Jeszcze bardziej niż do tej pory polubiły się także z eleganckimi pantofelkami na płaskiej podeszwie. Tak, eleganckimi pantofelkami w ogóle, bo równie chętnie co po loafersy, paryskie it-girls sięgają po sznurowane oksfordy, lakierowane baleriny i tzw. Mary-Janes.
Jest jeden haczyk: aby wyglądały naprawdę stylowo, należy połączyć je w parę z kontrastującymi białymi skarpetkami. Gwarantujemy, to rozwiązanie wygląda dużo lepiej niż brzmi.
Wszystko w brązie
Gorzka czekolada, słodki karmel, mleko z cynamonem, prażone na placu Pigalle kasztany i dyniowa café au lait. Szykowne brązy opanowały Paryż we wszystkich możliwych odsłonach. Królują na płaszczach, garniturowych kompletach, kamizelkach typu teddy, vintge bomberkach i skórzanych marynarkach o męskim kroju.
Są powiewem świeżości i ciekawą, choć równie klasyczną alternatywą dla wszechobecnej czerni. Pod kątem brązowych ubrań i dodatków inspirowanych francuską ulicą przejrzałyśmy aktualną ofertę polskich i zagranicznych marek. Oto kilka projektów, które chciałybyśmy (i nadal chcemy!) zabrać ze sobą do domu.
Nieśmiertelne paski
Bretońskie paski – przestarzałe cliché czy rzeczywista kwintesencja francuskiego „je ne sais quoi”? To pytanie regularnie pojawia się w branżowej dyskusji dotyczącej stylu dziewczyn znad Sekwany, a gościnie odwiedzające Paryż przy okazji Fashion Weeka dostarczyły nowych argumentów. Prążkowane swetry, longsleeve’y, topy i T-shirty pojawiały się w obiektywach fotografów street style’u tak samo często, jak kawa w papierowych kubkach z Café Kitsuné. Czeli bardzo często.
Przez kręte uliczki Paryża najwięcej przewinęło się pasków w czarni i bieli, ale wzrok przyciągały także truskawkowe czerwienie i trawiasta zieleń. Górę tego typu wystarczy połączyć z ulubionymi jeansami, butami na obcasie oraz wełnianym płaszczem i voilà – bezbłędna jesienna stylizacja pasująca na każdą okazję gotowa.
4 sekrety francuskiego „je ne sais quoi”. To dzięki nim styl paryżanek podziwia cały świat>>
Motocyklowe torebki
Fenomen stworzonej w 2001 roku La Cagole trwa do dziś. Wtedy do projektu Nicolass Ghesquière listy miłosne wypisywały najważniejsze ikony stylu początku lat dwutysięcznych: Kate Moss, Nicole Richie i Paris Hilton. Kultowy model City po 20 latach powrócił w odświeżonej formie i z miejsca skradł serca dzisiejszych it-girls. Zaczęło się od Belli Hadid, w ślady której natychmiast poszły między innymi Kendall Jenner, znana z serialu Euforia Alexa Demie i Dua Lipa.
Znaki szczególne? Zamki błyskawiczne, skórzane frędzle, srebrne okucia, lusterko w kształcie serca i dodatkowy portfelik, czyli motocyklowy vibe w kształcie croissanta. Nie mogło być inaczej – torebki w motocyklowym stylu pokochały i paryżanki. To właśnie ten dodatek okazał się najchętniej wybieranym podczas wrześniowego Fashion Weeka.