MOYE wiosna-lato 2017
Polski rynek autorskich marek bielizny domowej rośnie w siłę. Do grona naszych ulubionych, po Le Petit Trou i Rilke dołączyło w zeszłym roku MOYE. Zobaczcie nową kolekcję.
Dziewczyny z MOYE sprawiły, że do pracy możemy bezkarnie pójść w piżamie. Na serio. Homewear z luksusowej tkaniny cupro, satyn i jedwabnej krepy kochamy za wielofunkcyjność. W tych piżamach, szlafrokach i kimonach możesz spać i leniuchować w weekendowe poranki, ale te bieliźniane topy założysz też do jeansów do pracy albo na imprezę.
W nowej kolekcji dobra jest jeszcze więcej - do naszych ulubionych kompletów dołączyły tuniki z dekoltem V (które sprawdzą się świetnie także jako plażowe sukienki), satynowe koszule i genialne jedwabne szaliki. MOYE nawet ze zwykłej sypialni robi luksusowy buduar już nawet wisząc na wieszakach w szafie. Projektantki dbają też o stylową kolorystykę i łączą szlachetną zieleń, elegancką czerń i pudrowy róż w modułową całość. Każdą kolekcję można dzięki temu miksować ze sobą. Spójrzcie, jak robi to Ola Kowal (@szindy) - nowa twarz marki i bohaterka kampanii. Modelkę do sesji wystylizowała Karolina Limbach, stylistka magazynu ELLE a za aparatem stanęła Ala Wesołowska.
1 z 8
MOYE wiosna lato 2017
Ola Kowal (Szindy) w nowej kolekcji marki MOYE
2 z 8
MOYE wiosna lato 2017
3 z 8
MOYE wiosna lato 2017
4 z 8
MOYE wiosna lato 2017
5 z 8
MOYE wiosna lato 2017
6 z 8
MOYE wiosna lato 2017
7 z 8
MOYE wiosna lato 2017
8 z 8
MOYE wiosna lato 2017