"Milkmaid dress", którą nosi Elsa Hosk, jest najnowszym hitem TikToka. Zdaniem facetów to "najgorętsza rzecz, jaką kobieta może założyć"
Elsa Hosk założyła białą sukienkę maxi z siateczki, którą sama zaprojektowała dla swojej marki odzieżowej Helsa Studio. Szwedzka supermodelka, która nieustannie zachwyca nas swoim minimalistycznym, ale kobiecym stylem, nienagannie ograła najnowszy hit TikToka.
Elsa Hosk zachwyca w "milkmaid dress"
Dopasowana sukienka miała szykowny kwadratowy dekolt ozdobiony falbanką i subtelną kokardką, idealnie uwydatniając obojczyki Hosk. Przypominający gorset krój podkreślał jej talię, a czerwona torebka, pasująca do jej paznokci, dodawała anielskiej całości odrobiny pikanterii. Blond loki Elsy zostały spięte w niedbały, wysoki kok z kilkoma pasmami okalającymi twarz - ta niewymagająca wysiłku fryzura idealnie wpisała się w beztroski, sielankowy klimat jej stylizacji. Dodatki stanowiły srebrne bransoletki, pierścionek z krzyżykiem i para białych szpilek.
Fenomen mleczarki
Sukienka typu „milkmaid”, czyli lekka sukienka z ustrukturyzowanym stanikiem przypominającym gorset, marszczonym dekoltem w szpic i zwiewną spódnicą stała się ogromnym hitem na TikToku - w dużej mierze dzięki męskim użytkownikom entuzjastycznie głoszącym, że jest to „najseksowniejsza rzecz, jaką kobieta może założyć”.
Gwiazdy takie jak Hunter Schafer i Bella Hadid pokazały się ostatnio w swoich własnych wariantach sukienki typu milkmaid, dolewając oliwy do ognia - ale dobra wiadomość jest taka, że "milkmaid dress" nie jest przeznaczona wyłącznie dla wysokich modelek; TikTok (i my) jest zdania, że pasuje ona każdemu.
Dlaczego jest aż takim hitem? Być może chodzi o bufiaste rękawy, które sprawiają, że talia wydaje się mniejsza; gorsetowy stanik, który podkreśla biust i obojczyki, albo po prostu jej nostalgiczny, beztroski klimat przypominający sielskie chwile na wsi.
Według Vox, fascynacja wizerunkiem mleczarki sięga XIV-wiecznej europejskiej bajki „Mleczarka i jej wiadro”, która opowiada historię młodej kobiety marzącej o wzbogaceniu się, przez co traci równowagę i rozlewa mleko. Ta opowieść, często ilustrowana obrazami z XVIII i XIX wieku, przedstawiała mleczarki jako młode, piękne dziewczyny w idyllicznych sceneriach, uosabiające wiktoriańskie ideały czystości i kobiecości.
Krótko mówiąc, trend cottagecore z czasów kwarantanny wciąż żyje i ma się dobrze, choć w nieco odświeżonej formie. A jeśli ten wygodny, uniwersalny fason letniej sukienki podoba się też mężczyznom... no cóż, to tylko miły efekt uboczny.