Mężczyźni ich nienawidzą, ja ubóstwiam. W Birkestockach "Naples Shearling" przechodzę całą jesień. I zimę też

Wyglądają jak zamszowe męskie mokasyny, a trochę jak klapki w typie Boston. Idealnie wpisują się w trend "ugly shoes" i są to moje nowe ulubione Birkenstocki. Mowa o modelu "Naples Shearling", który budzi skrajne emocje. Dla mnie są tak brzydkie, że aż piękne.

Birkenstock "Naples Shearling" na jesień i zimę 2024

Marka Birkenstock, której korzenie sięgają 1774 roku, chyba nigdy nawet nie przewidywała, jak wielki hype na "ugly shoes" wywołała swoimi modelami "ortopedycznego obuwia" w latach dwutysięcznych. Modele Arizona, Boston czy Gizeh są już klasyką, ale mało kto wie, że w swojej ofercie Birkenstock ma jeszcze model, który nieco wolniej zdobywa serca fanów tej marki. To model Birkenstock "Naples Shearling". To idealna propozycja dla miłośników i miłośniczek tej niemieckiej marki, która nie chce rezygnować z noszenia klapków jesienią, czy nawet zimą. "Naples Shearling" dostępne są w dwóch kolorach: czarnym i przybrudzonym oliwkowym beżu. To co je wyróżnia, to dość toporny vibe. To połączenie zamszowych mokasynów, korkowej podeszwy i stylu klapków Boston. Nazwałabym je wręcz obuwiem w "grandpa style". Ich zdecydowanym plusem jest dodatkowe ocieplenie, dzięki któremu niestraszna w nich będzie nawet zima! Dodam, że miłośniczką właśnie tego modelu jest brytyjska aktorka, Tilda Swinton.

Jak dbać o Birkenstocki? Metoda z papierem ściernym uratuje je nawet po festiwalu

"Ugly shoes" na jesień i zimę 2024. Wybór redaktorki

Klapki Birkenstock "Naples Shearling" to nie jedyna moja propozycja wygodnych "ugly shoes" na jesień i zimę 2024. Jeśli w swoich codziennych outfitach stawiasz przede wszystkim na wygodę, ale i oryginalność, polecam propozycję od marki Keen. Te trekkingowe oliwkowe buty wcale nie służą tylko intensywnych górskich wypraw. Świetnie sprawdzą się także w mieście - jako wygodne i nietuzinkowe obuwie. Skandynawki uwielbiają chodzić w takich butach niemal codziennie. Kolejnym hitem sezonu jesienno-zimowego będzie z pewnością model "kapci" od UGG. Z kolei na naprawdę zimne dni polecam propozycję śniegowów Inuikii. To chyba jedne z cieplejszych butów, jakie znam.