Meghan Markle w uwodzicielskiej sukni łamie królewski protokół stylu. Czy to powtórka "revenge dress" księżnej Diany?
Meghan Markle zaskoczyła wszystkich pojawiając się niespodziewanie na gali Szpitala Dziecięcego w Los Angeles. Księżna Sussex na oficjalny wieczór wybrała suknię o odważnym kroju w kolorze uwodzicielskiej czerwieni. Widzimy w niej podobieństwo "revenge dress" księżnej Diany.
- ELLE
Uwodzicielska suknia Meghan Markle
Meghan Markle odchodzi od skromnych i zatwierdzonych przez Pałac królewskich standardów ubioru. Dzieje się tak odkąd księżna Sussex przestała pełnić funkcję pracującej członkini rodziny królewskiej. W sobotni wieczór Meghan miała na sobie jedną z najodważniejszych stylizacji, którą założyła drugi raz. Pierwotnie miała ją na sobie w 2021 roku.
Pojawiając się niespodziewanie na gali Szpitala Dziecięcego w Los Angeles, przykuwała spojrzenia w czerwonej sukni z głębokim dekoltem i wycięciem na nodze, która wyglądała niczym zaczerpnięta z garderoby jej bohaterki Rachel Zane.
Czerwona sukienka od Caroliny Herrery raczej nie zyskała królewskiej aprobaty, lecz 43-letnia księżna nie wydawała się być tym zmartwiona, a wręcz emanowała pewnością siebie.
Podczas gdy książe Harry kontynuuje swoją podróż po Afryce, samotna Meghan stawia na zdecydowanie bardziej swobodny wygląd. Schludnie ulizany kok zamieniła na plażowe fale, a dziewczęce baleriny na sandałki na szpilce z odkrytymi palcami.
Czy tylko nam stylizacja Meghan przypomina słynną "revenge dress" księżnej Diany?
"Revenge dress" księżnej Diana inspiruje kobiety
Od tej małej czarnej z 1994 roku wszystko się zaczęło. Księżna Diana, która wkroczyła na Serpentine Gallery Party organizowane przez Vanity Fair w projekcie Greczynki Chrisitin Stambolian rozpoczęła erę "revenge dress". Sukienka zemsty była odpowiedzą do telewizyjnego wywiadu księcia Karola, który przyznał się do romansu z Camillą Parker Bowles. Obcisła, drapowana, mini z dekoltem odsłaniającym ramiano, w dodatku czarna a to kolor, który Royalsi noszą tylko na pogrzeby, absolutnie nie spełniała sztywnej etykiety ubioru.
W całej sytuacji główną ideą nie było złamanie zasad, suknia była bronią i manifestem siły księżnej Diany.
I o ile w przypadku Diany Spencer chodziło o wbicie szpili byłemu, odważna kreacja żony Harry'ego była według nas zaszytą wiadomością dla konserwatywnych członków rodziny królewskiej.