Reklama

Małgosia Bela słynnie z elastycznosci wizerunku. Równie często pracuje przy zmysłowych, superluksusowych sesjach biżuterii, jak i pozuje do zupełnie surowych, nawet androgynicznych zdjęć. Tym razem seksowna figura Polki nie została wyeksponowana, a pierwsze skrzypce gra jej przeszywające spojrzenie i ostre kości policzkowe.
W Gentlewoman, magazynie kulturalno-lifestylowym dla kobiet, sesja ilustrująca męski trend nie jest skupiona na popularnych garniturach od Armaniego, ale na okryciach wierzchnich. Płaszcze od Balenciagi, Céline, Hermès czy Max Mary mają szerokie ramiona, duże klapy i prosty, nietaliowany krój, wszystko wzięte z męskiej szafy. W damkich kolekcjach okrycia wierzchnie są jednak bardziej wyrafinowane, mają więcej zaokrąglonych, obłych linii.
Stylizacje dla Małgosi dobrał Jonathan Kaye, a sesję sfotografował Karim Sadli. Polka współpracowała juz nim przy okazji zleceń dla Vogue Paris i i-D (poniżej).

Reklama
Małgosia Bela w sesji dla i-D wiosna 2011, fot. Karim Sadli

GALERIA

Reklama


Więcej o fotografii mody w ELLE.pl:

JAC, fot. Patrick i Victor Demarchelier dla
Miranda Kerr naturalna w magazynie Russh / skan Russh
Supermodelki na okładkach i-D / fot. i-D
Reklama
Reklama
Reklama