Maison Margiela haute couture jesień-zima 2021/2022. Baśń i horror
Zamiast tradycyjnego pokazu - pełnomerażowy film przypominający baśń i horror. John Galliano widocznie wcale nie tęskni za wybiegami, bo w digitalu odkrył moc, która pozwala pokazać jego nieposkromioną kreatywność. Żeby zaserwować nam wszystko, co przyszło mu do głowy przy okazji kolekcji "Artisanal", razem z reżyserem Olivierem Dahanem ruszył na plan filmowy, efektem czego jest "A Folk Horror Tale". Dla dyrektora kreatywnego Maison Margiela modelki i modele są jaki niemi aktorzy, a ubrania to scenariusz, który trzyma w ryzach opowiadaną historię. Za punkt odniesienia wybrał dawne fotografie holenderskich rybaków, a fabuła toczy się wokół ich walki o przetrwanie w obliczu morskiego żywiołu. Ich postrzępione ubrania, szerokie spodnie i niewielkie kurtki, swetry i chodaki to manifest. Podobnie jak w przypadku dalszych historii - legendu o królu Canute, który został zmuszony do oddania swojej korony. Ten film ma jednak nie tyko baśniową warstwę. Za jego pomocą Galliano chce rozmawiać o problemach ze zdrowiem psychicznym czy trudach, jakie przechodzą osoby transpłciowe. A ubrania? Były rozpruwane, przewracane na drugą stronę, łatane i zszywane na nowo, by osiągały nieznane dotąd formy.