Reklama

Pokryta delikatnymi, mieniącymi się zdobieniami z pereł, elegancka biała konstrukcja odbijała światło przy każdym kroku. To dość dosłowna, ale bardzo szykowna interpretacja motywu przewodniego jubileuszu ELLE - "pearly chic". Prosta sylwetka sukienki bez rękawów pozwoliła misternym detalom grać pierwsze skrzypce. Wizaż Sokołowskiej prezentował się równie wyrafinowanie; pozwoliła sukience mówić samej za siebie, uosabiając mantrę „mniej znaczy więcej” z niewymuszonym wdziękiem. Zaczesane do tyłu włosy i minimalna biżuteria sprawiły, że to właśnie ociekająca perłami kreacja skupiała na sobie całą uwagę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama