Iris Apfel: “Modę można kupić, ale styl się posiada”
Znak rozpoznawczy? Czarne okulary muchy, kolorowe ubrania, nieoczywiste dodatki. Sama o sobie mówiła: “geriatryczna gwiazdeczka”, “najstarsza nastolatka na świecie”. Historia Iris Apfel, kobiety, z której życia powinniśmy wyciągnąć ważną lekcję.
- ELLE
W tym artykule:
- Kim była Iris Apfel?
- Iris Apfel: jak stała się ikoną mody?
- Iris Apfel: “Nie spodziewałam się, że moje życie tak się potoczy”
- Iris Apfel: zmarła w wieku 102 lat
Kim była Iris Apfel?
Drugiej takiej jak Iris Apfel nie znajdziemy. Była wyjątkowa pod każdym względem. Urodzona 29 sierpnia 1921 roku w Nowym Jorku, jako córka właścicielki butiku z odzieżą i biznesmena tak naprawdę nazywała się Iris Barrel. Miłość do mody i pięknych rzeczy miała w genach. Jej dziadek był zawodowym krawcem, a babcia zachęcała wnuczkę do tego, żeby odważnie wyrażała swój styl. Swoją mamę Iris wspomina: “Była prawdziwą czarodziejką dodatków. Wyczyniała istne cuda przy pomocy zwykłej apaszki, którą wiązała za każdym razem inaczej. Mówiła mi: ‘Kup małą czarną sukienkę, a zawsze będziesz miała co na siebie włożyć. Możesz ją nosić na dziesiątki sposobów”.
Iris ukończyła dwa kierunki: historię sztuki na Uniwersytecie w Nowym Jorku oraz projektowanie na Uniwersytecie w Wisconsin. W 1948 roku wyszła za mąż za siedem lat starszego Carla Apfela. - “Miałam na sobie sukienkę z różowej koronki. To praktyczne rozwiązanie, bo mogłam ją nosić również po ślubie. Zresztą dzisiaj też robiłaby wrażenie. Dlatego powtarzam, żyjcie długo, a wasze ubrania znowu będą modne. Wszystko wróci!” - wspominała Iris.
Dwa lata po ślubie razem z mężem założyli firmę Old World Weavers, specjalizującą się w rekonstrukcjach historycznych tkanin. Co ciekawe, tworzyli tkaniny do wystroju Białego Domu aż dla dziewięciu prezydentów: Harry’ego Trumana, Dwighta Eisenhowera, Richarda Nixona, Johna F. Kennedy’ego, Lyndona Bainesa Johnsona, Jamesa Cartera, Ronalda Reagana i Billa Clintona. Chcąc zadowolić bogatych i sławnych, państwo Apfel dużo podróżowali i wzbogacali swoją ofertę o coraz to nowe projekty. Iris w poszukiwaniu ciekawych rzeczy odwiedzała domy aukcyjne, antykwariaty i małe targowiska.
“We wszystkich najlepszych domach było coś naszego. A że każdy pragnął, żeby jego dom był wyjątkowy, szybko zaczęły mi się kończyć inspiracje. W ich poszukiwaniu dwa razy do roku wyjeżdżaliśmy do Europy. Z każdej podróży wysyłaliśmy do Stanów statkiem kontener pełen mebli, dodatków, tkanin i ubrań. Moi klienci czuli się wyjątkowi”.
Potrafiła wyłapać perełki, z których później realizowała swoje wnętrzarskie wizje. Niekiedy nieoczywiste, ale jedyne w swoim rodzaju. Właśnie takie jak Iris. Firmę wraz z mężem prowadzili aż do emerytury (1992 r.). Apfel miała 71 lat.
Iris Apfel: jak stała się ikoną mody?
O Apfel światowe media zaczęły pisać, kiedy Iris przekroczyła osiemdziesiątkę. A wszystko za sprawą wystawy w Metropolitan Museum of Art pod nazwą "Rara Avis: The Irreverent Iris Apfel". Był rok 2005, a przedmioty, które miały trafić do muzeum, utknęły w porcie. Wtedy to właśnie do Iris zgłosił się kurator z Costume Institute w Met i poprosił o pomoc. Tak zrodził się pomysł stworzenia wystawy poświęconej Iris Apfel. Wystawa zorganizowana “na chwilę” okazała się sukcesem. Wtedy wszyscy poznali nazwisko Apfel i okrzyknięto ją ikoną mody.
Iris dostawała liczne propozycje udziału w kampaniach reklamowych znanych marek, przełamywała stereotypy, walczyła z ageizmem. Współpracowała między innymi z markami: MAC Cosmetics, Alexis Bittar czy Kate Spade. Dla H&M zaprojektowała kolekcję ubrań. Powstała również lalka Barbie inspirowana Iris Apfel, oczywiście w dużych czarnych okularach i ekscentrycznych strojach. W wieku 97 lat podpisała kontrakt z agencją modelek IMG.
Iris Apfel: “Nie spodziewałam się, że moje życie tak się potoczy”
“Modę można kupić, ale styl się posiada. Kluczem do stylu jest nauczenie się, kim się jest, co zajmuje lata. Nie ma mapy drogowej stylu. Chodzi o wyrażanie siebie, a przede wszystkim o nastawienie” - mówiła Apfel. I właśnie o to wyrażanie siebie i wierność swoim ideałom chodziło w życiu Iris.
“Iris Apfel jest prawdziwą mistrzynią w łączeniu brzydkiego z pięknym, drogiego z tanim. Gdy świat wielbił minimalizm, ona pozostawała wierna barokowi. Kiedy wszyscy projektanci świata radzili odejmowanie, ona mówiła »dodawaj!«. Trudno wprost mi wyrazić, ile jej zawdzięczam” - powiedział jej idol, projektant Dries Van Noten.
W 2014 roku powstał film dokumentalny “Iris” w reżyserii Alberta Mayslesa, który opowiada o życiu Iris Apfel.
“Zawsze robiłam wszystko sama. Nie spodziewałam się, że moje życie tak się potoczy, dlatego nie byłam na to gotowa” - mówiła Iris o życiu na emeryturze.
Iris Apfel: zmarła w wieku 102 lat
Iris Apfel chłonęła życie i nie miała zamiaru nic zmieniać w swoim wyglądzie. - “Lepiej niczego nie ruszać, bo efekt może być jeszcze gorszy. Poza tym w dobie internetu nikogo nie oszukasz, bo wszyscy i tak wiedzą, ile masz lat. A nawet jeśli by ci się udało, zdradzi cię spojrzenie” - mawiała. Była inspiracją dla wielu kobiet, które żyły w przeświadczeniu, że na emeryturze nic już ciekawego ich nie spotka.
“Ja wciąż chcę być w świecie, być dla świata. A wielu starszych ludzi się poddaje. Często na pytanie ‘Jak się pani czuje?’ odpowiadam: ‘Nie wiem, ale wciąż stoję. Bierzcie ze mnie przykład!”. Iris Apfel zmarła 1 marca 2024 roku, dożywając 102 lat w swoim domu w Palm Beach. Ukochanego męża pochowała niecałą dekadę wcześniej w 2015 roku.