Historyczne zwycięstwo w walce o prawa zwierząt. Kering rezygnuje z używania futra
Luksusowa grupa Kering może pochwalić się posiadaniem takich marek jak m.in. Balenciaga, Bottega Veneta, Alexander McQueen czy Saint Laurent. CEO firmy, François-Henri Pinault, wydał oświadczenie, w którym stanowczo ogłosił odejście od futra we wszystkich markach Keringa, zaczynając od przyszłej jesieni.
- Zuzanna Lepczak
Przyszłość leży w modzie wolnej od okrucieństwa
Kiedy Stella McCartney zbuntowała się przed używaniem futra i skóry podczas swojego pobytu w Chloé, stara gwardia patrzyła na nią z pogardą. Przecież skórzana galanteria od lat generuje zyski dla największych domów mody. Czasy i świadomość klientów się jednak zmieniły. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę CEO Keringa, François-Henri Pinault.
,,Kiedy mowa o dobrobycie zwierząt, nasza firma zawsze wykazywała chęć do poprawy praktyk, związanych z łańcuchem produkcji i w całym sektorze luksusowym. Przyszedł czas, aby pójść o krok dalej poprzez rezygnację z używania futra we wszystkich naszych kolekcjach.”- podsumował dyrektor
Gucci, Balenciaga i Alexander McQueen- wolne od futra
Część z marek podjęła ten krok już dużo wcześniej. Gucci ogłosiło swoją nową politykę już w 2017 roku. Natomiast w reporcie przygotowanym przez organizację The Humane Society w kwietniu 2021, Alexander Mcqueen i Balenciaga zostały zaakceptowane jako marki wolne od futra.
Czy LVMH będzie następne?
Historyczna decyzja Keringa nakłada presję na inne luksusowe grupy takie jak LVMH. W tym wypadku może nie być to takie proste. Konglomerat posiada Fendi, które ma wieloletnią historię projektowania najróżniejszych futer. Skoro Hérmes może zrobić torebkę ze skóry z grzybni, to inne marki modowe też powinny dostosować się do nowych standardów i postawić na brak okrucieństwa.