Czółenka old money to wygodna alternatywa dla szpilek. Buty zdominowały pierwszy rząd na pokazie Michaela Korsa
10 września najbardziej stylowe gwiazdy zjechały do Nowego Jorku, by z pierwszych rzędów obejrzeć najnowszą kolekcją marki Michael Kors na sezon wiosna-lato 2025. Ubrane od stóp do głów w szykowne stylizacji ikonicznego projektanta, łączył je jeden niespodziewany dodatek – czółenka na szpilce w estetyce „old money”.
Nowojorski tydzień mody trwa. Od 6 września w mieście, które nigdy nie śpi, swoje kolekcje na sezon wiosna-lato 2025 zaprezentowały najważniejsze amerykańskie marki, takie jak Coach, Sandy Liang, Rodarte, Carolina Herrera czy Ralph Lauren. Na wydarzeniu nie zabrakło także propozycji od Michaela Korsa, którego pokazy regularnie przyciągają na Wschodnie Wybrzeże największe gwiazdy i wielbicieli wielkiej mody.
Barbara Palvin, Lindsey Lohan i Nina Dobrev w czółenkach na pokazie Michael Kors
Tygodnie mody to doskonała okazja do zaobserwowania rodzących się dopiero trendów, inspirującego street style’u, a także genialnych stylizacji gwiazd Hollywood, które z pierwszych rzędów oglądają najważniejsze pokazy. Tak też było podczas New York Fashion Week na sezon SS2025. Jednym z najważniejszych wydarzeń tygodnia mody była prezentacja kolekcji Michaela Korsa.
Wśród zaproszonych gości znalazły się m.in. Olivia Wilde w zmysłowych koronkach, Barbara Palvin w looku „office sirene”, Nina Debrov w czerni czy Lindsey Lohan w modnym groutfit. Choć styliści współpracujący z gwiazdami upewnili się, aby najważniejsze nazwiska nie powtarzały analogicznych stylizacji, wszystkie uzupełniły identyczne buty. Tym razem były to ponadczasowe i maksymalnie eleganckie czółenka na szpilce z odkrytą piętą projektu Michaela Korsa.
Czółenka z odkrytą piętą i nosem w szpic to wybór gwiazd na nowy sezon
Ponadczasowy szyk z nutą luzu, który kojarzymy z szafą Francuzek, to znak rozpoznawczy projektów Michaela Korsa. Nic dziwnego, że dyrektor kreatywny marki w najnowszej kolekcji zrezygnował z niebotycznie wysokich szpilek i zamiast tego postawił na ich wygodną alternatywę. Czółenka z noskiem w szpic dzięki odkrytej pięcie i zabudowanym przodzie są doskonałym modelem buta na sezon przejściowy. Ich największy atut to jednak wygoda, jaką oferują, wciąż dodając nam kilku centymetrów. Podobnie jak gwiazdy na nowojorskim pokazie można nosić je w biurowych, jak i bardziej eleganckich stylizacjach.
Nowojorski tydzień mody trwa. Od 6 września w mieście, które nigdy nie śpi, swoje kolekcje na sezon wiosna-lato 2025 zaprezentowały najważniejsze amerykańskie marki, takie jak Coach, Sandy Liang, Rodarte, Carolina Herrera czy Ralph Lauren. Na wydarzeniu nie zabrakło także propozycji od Michaela Korsa, którego pokazy regularnie przyciągają na Wschodnie Wybrzeże największe gwiazdy i wielbicieli wielkiej mody.
Barbara Palvin, Lindsay Lohan i Nina Dobrev w czółenkach na pokazie Michael Kors
Tygodnie mody to doskonała okazja do zaobserwowania rodzących się dopiero trendów, inspirującego street style’u, a także genialnych stylizacji gwiazd Hollywood, które z pierwszych rzędów oglądają najważniejsze pokazy. Tak też było podczas New York Fashion Week na sezon SS2025. Jednym z najważniejszych wydarzeń tygodnia mody była prezentacja kolekcji Michaela Korsa.
Wśród zaproszonych gości znalazły się m.in. Olivia Wilde w zmysłowych koronkach, Barbara Palvin w looku „office sirene”, Nina Debrov w czerni czy Lindsey Lohan w modnym groutfit. Choć styliści współpracujący z gwiazdami upewnili się, aby najważniejsze nazwiska nie powtarzały analogicznych stylizacji, wszystkie uzupełniły identyczne buty. Tym razem były to ponadczasowe i maksymalnie eleganckie czółenka na szpilce z odkrytą piętą projektu Michaela Korsa.
Czółenka z odkrytą piętą i nosem w szpic to wybór gwiazd na nowy sezon
Ponadczasowy szyk z nutą luzu, który kojarzymy z szafą Francuzek, to znak rozpoznawczy projektów Michaela Korsa. Nic dziwnego, że dyrektor kreatywny marki w najnowszej kolekcji zrezygnował z niebotycznie wysokich szpilek i zamiast tego postawił na ich wygodną alternatywę. Czółenka z noskiem w szpic dzięki odkrytej pięcie i zabudowanym przodzie są doskonałym modelem buta na sezon przejściowy. Ich największy atut to jednak wygoda, jaką oferują, wciąż dodając nam kilku centymetrów. Podobnie jak gwiazdy na nowojorskim pokazie można nosić je w biurowych, jak i bardziej eleganckich stylizacjach.