Reklama

W tym artykule:

  1. Jak powstają dziwne buty?
  2. Niepowtarzalne dziwne buty
  3. Dziwne buty, które zyskały popularność
Reklama

Jak powstają dziwne buty?

Dziwne buty to często wymysły projektantów mody. Te najbardziej nietypowe w ogóle nie mają być funkcjonalne, a jedynie zwracać uwagę, zaskakiwać czy stanowić niezwykły przedmiot dla jakiegoś szczególnego grona osób. Zwykle są inspirowane jakimiś wydarzeniami, dziełami, takimi jak książka czy film lub kultowymi postaciami. Niekiedy stanowią wyraz artystycznego przesłania projektanta, czasem natomiast stanowią element danego pokazu, a same nie miałyby szans istnieć.

Są też buty tworzone z myślą o użytkownikach, a jednak na tyle niecodzienne, że zwracają naszą uwagę, gdy zobaczymy je u kogoś na spacerze czy gdy jesteśmy w mieście. Bywa, że dziwne buty stają się bardzo popularne i modne, a wiele osób chce je mieć tylko po to, by pokazać się w nich światu. Takie obuwie może mieć odmienną, często nie do końca praktyczną budowę, trochę inny kształt niż reszta butów tego rodzaju czy zwracać uwagę wyjątkowymi ozdobami. Sama sprawdź, które z nietypowych par obuwia kojarzysz, a które miałaś okazję podziwiać na żywo. A może nosiłaś jedne z nich?

Modne sandały na lato
Fot. Jeremy Moeller/Getty Images

Niepowtarzalne dziwne buty

W pierwszej kolejności warto wymienić buty, które swoją ekstrawagancją przyprawiają o prawdziwy zawrót głowy, a jednocześnie zapewniają sobie rozpoznawalność i przyciągają uwagę. Niektóre z nich przybrały futurystyczne kształty, inne w kontrolowany sposób wykorzystują kicz właśnie by szokować lub wzbudzać inne silne emocje. Większość z nich stała się inspiracją dla kolejnych twórcą, a ci nierzadko na ich podstawie przygotowali bardziej uproszczone i funkcjonalne wersje butów, odpowiednich do użytku na co dzień.

Obuwie w formie kopyt

Tak, dobrze czytasz! Obuwie, które swoim kształtem przypominało zwierzęce kopyta, pojawiło się na jednym z pokazów Martina Margiela. Choć powszechnie uznano je za jedne z najbrzydszych butów świata, autor projektu nie tylko bardzo je cenił, ale uważał za osobliwie piękne. TABI, bo tak nazywały się specyficzne buty, fragment, w którym znajdują się palce, miały podzielone na dwie części. Do ich stworzenia projektanta natchnęły japońskie skarpetki o takiej samej nazwie, charakteryzujące się specyficznie przedzielonymi palcami. Warto dodać, że podczas tego niebywałego pokazu buty modelek były umaczane w czerwonej farbie, dzięki czemu pozostawiały za sobą wyraziste odciski kopyt.

Kultowe czerwone buty

Big Reds Boots, bo o nich tutaj mowa, powstały z inspiracji bohaterem jednego z seriali z lat 60. XX wieku, Astro Boyem (a raczej elementem jego stroju). Po swojej premierze buty stały się bardzo popularne i wyprzedały się na pniu. Nawet dzisiaj są tacy, którzy chcieliby włożyć słynne czerwone buty Astro Boya.

Kocie mule

W pewnym sensie buty te stanowiły nawiązanie do wspomnianych już modeli TABI. Tym razem było to jednak dzieło należące do domu mody Loewe. Tym razem stworzono klapki na obcasie, których przód swoim kształtem i wyprofilowaniem miał przypominać łapy jednego z wielkich kotów. Tym sposobem zostały one przedzielone na kilka części, by jeszcze bardziej do nich nawiązywać.

Wysokie baleriny

Może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale poza płaskimi balerinami, powstały także baleriny na obcasie. Z jednej strony podobno budzą one kontrowersje w świecie mody, z drugiej zachwycają elegancją i podkreślają dziewczęcość stylizacji. Baleriny na obcasie mocno trzymają się klasycznego pierwowzoru, a jednak są mocno ekscentryczne. Na stopie utrzymują je cienkie paseczki, natomiast ich ścięte noski mają wyróżniać się z tłumu podobnych modeli.

Żabie buty

Projektanci kochają czerpać swoje inspiracje z przyrody. Nie inaczej było też w przypadku chodaków z żabimi oczami. Za tę wizję obuwia również odpowiadała marka Loewe, a konkretnie jej dyrektor kreatywny, JW. Anderson. Ten konkretny projekt powstał jednak we współpracy z brytyjską marką Wellipets. Ta miała już wcześniej doświadczenie w tworzeniu nietypowych butów inspirowanych zwierzęcym światem.

Dziwaczne sandały

Na pewno interesujące wydadzą się asymetryczne sandały, również czerpiące inspiracje z kultowych TABI. Ta opcja zainteresowała wiele modowych osobowości i celebrytek z Instagrama, które chętnie pozowały w takim obuwiu. A co dziwnego było w tych sandałach? Przede wszystkim ich cholewka, która zakrywała wyłącznie część palców. Stały się one częścią kolekcji Dries van Noten.

Gucci 2025
Fot. Tristan Fewings/Getty Images

Dziwne buty, które zyskały popularność

Warto też zerknąć na dziwne buty, które prawdopodobnie widziałaś kiedyś na ulicy, oglądałaś w sklepie, słyszałaś o nich jako o ciekawej nowince lub nawet sama miałaś na nogach. Oto co znajdziesz wśród nich.

Creepersy

Te intrygujące buty, choć teraz nie wywołują już takich emocji, niegdyś wzbudzały wiele kontrowersji. Sporo z nich obuwie tego rodzaju zawdzięczało grubej, karbowanej podeszwie, która na początku wydawała się wyjątkowo mało atrakcyjna. Choć cieszą się one naprawdę długą historią, aktualnie są dostępne w wielu rozmaitych barwach i printach. Kiedyś wyrażały sobą bunt, teraz nieco złagodniały, a ich podeszwa stała się cieńsza. Mimo to nadal mogą stanowić niecodzienne zjawisko, także jeśli preferujesz styl casualowy damski lub modę sportową.

Buty Emu

Niegdyś były to bardzo popularne buty, które zagościły niemal z dnia na dzień na naszych ulicach. Warto zauważyć, że większość butów typu Emu było podróbkami – oryginalne buty Emu były wykonywane z naturalnej skóry, a ocieplenie stanowiła w nich wełna merynosów. I choć „oryginały” rzeczywiście zapewniały ciepło zimą, nie każdemu podobał się ich nieco nieforemny kształt. Buty w typie Emu natomiast nierzadko zadziwiały swoją konstrukcją i wyróżniały się na tle innych kozaków czy botków.

Dziwne buty Nike Air Max

Jedna z popularnych sportowych marek także ma na swoim koncie specyficzne obuwie dla kobiet. Jeden z modeli Air Max stanowi osobliwe połącznie lekkich slip-onów z bardzo grubą podeszwą i typowo sportową konstrukcją, właściwą dla butów z tej kolekcji. Na pewno wygląda to dość nietypowo, choć model ten ma wielu entuzjastów.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama