Reklama

Na swój setny pokaz Dries Van Noten postanowił przygotować coś wyjątkowego. Dlatego zadzwonił do modelek, które wiele lat temu chodzily po jego wybiegu. Modelki (a teraz także żony, matki i kobiety niezwiązane z modą), które dziś mieszkają w Kanadzie, USA i Australii, przyjechały do Paryża specjalnie dla ulubionego projektanta. Na wybiegu pojawiły się m.in. Małgosia Bela, Emma Balfour, Kirsten Owen, Guinevere van Seenus, Tasha Tilberg, Trish Goff, Carolyn Murphy i Michele Hicks.

Reklama

Kolekcja była zmodernizowanym zbiorem najsłynniejszych krojów Driesa Van Notena sprzed lat. Na wybiegu zobaczyliśmy plisowane płaszcze w kolorowe wzory, obszerne kurtki, żakiety z nadrukami, błękitne boyfriendy z wysokim stanem, a także sztuczne futra. Nie zabrakło także żakardów i ulubionych geometrycznych wzorów Belga. Projektant opisał kolekcję jako "najwygodniejszą wersję mody miejskiej".

Oczy wszystkich skierowane były nie tylko na samą kolekcję, a także i na modelki. Na wybiegu i za kulisami atmosfera była niezwykle wzruszająca. Amber Valletta nie widziała Emmy Balfour od ponad dwudziestu lat - przy spotkaniu modelki nie potrafiły ukryć łez.

Reklama

Dries Van Noten jesień-zima 2017/2018 - GALERIA >>
Tekst Joanna Szaszewska

Reklama
Reklama
Reklama