Reklama

Zatwardziały minimalista Raf Simons nie zamierza kontynuować szalonego historyzmu Galliano, ani słodkiej dekoracyjności Billa Gayttena. Do pokazu Dior wprowadził proste formy sylwetek i oszczędną scenografię, z której słynęły pokazy Jil Sander za czasów jego przywództwa. Od założyciela domu mody Dior pożyczył zaokrągloną linię bioder przy mocno taliowanych sylwetkach, a od Yvesa Saint Laurent – damski smoking. To ironiczny dowcip, w sytuacji kiedy media nakręcają rywalizację Simonsa z Hedim Slimanem, nowym dyrektorem artystycznym Saint Laurent Paris.
Podobnie jak inny projektanci, Simons nie bał się użyć grubszych tkanin i ciemnych kolorów, dołączając się do trendu na asezonowość, który opanuje przyszłą wiosnę. Za to zabawy z formą przedłużonej marynarki i intrygujące suknie balowe z bardzo szerokim, zaokrąglonym dołem i prostą, czarną bluzką na górze, to nawiązania do kolekcji haute couture na jesień 2012, z którą Simons zadebiutował na stanowisku lidera Christian Dior. W ten sposób belgijski projektant pokazuje, że zamierza szukać fasonów, które ustanowią nowy kanon sylwetek Diora.
GALERIA

Reklama
Notes ELLE.pl - Christian Dior wiosna-lato 2013


Inne pokazy z Paris Fashion Week w ELLE.pl:

Anthony Vaccarello wiosna-lato 2013 / fot. Imaxtree
Dries Van Noten wiosna-lato 2013, kolaż ELLE.pl
Nina Ricci wiosna-lato 2013 / fot. Imaxtree
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama