Casual dress code z lat 90. to najmodniejszy i najwygodniejszy styl 2024 roku. Na czym polega i jak go noszą gwiazdy?
Bezpretensjonalny, nonszalancki i szykowny – właśnie taki jest casual dress code. Modny trzy dekady temu, powraca w wielkim stylu ponownie urzekając minimalistyczną estetyką połączoną z codziennym luzem.
W tym artykule:
- Co to znaczy casual dress code?
- Casual dress code na wybiegach 2024
- Casual dress code w wykonaniu gwiazd
Co to znaczy casual dress code?
By zrozumieć styl casual, wystarczy przypomnieć sobie uniformy supermodelek z lat 90. minionego wieku. Początek nowej dekady w modzie z jednej strony upłynął pod znakiem tzw. „wielkiej mody”, której przewodziło rodzeństwo Versace, a z drugiej - minimalizmu. W 1989 r. Miuccia Prada nareszcie zaczęła projektować również ubrania, w ‘93 powstała jej młodsza marka Miu Miu, a brandy takie jak Jil Sander, Helumt Lang czy Ann Demeulemeester były u szczuty popularności.
Nowa estetyka, tak drastycznie sprzeciwiająca się obfitości i modzie jako wyznaczniku statusu społecznego, była doskonałym odzwierciedleniem nastrojów panujących w tamtym czasie w Stanach Zjednoczonych. Modelki, które na wybiegach prezentowały najpiękniejsze, pełne splendoru kreacje, ulicami Nowego Jorku, Paryża czy Londynu przechadzały się więc w jeansach Calvina Kleina i białych podkoszulkach.
W 2024 roku między minimalizmem a casualowym stylem nie można już jednak postawić znaku równości. Choć oba style zawierają pewne elementy wiążące, casual na piedestale stawia wygodę i funkcjonalność, wykorzystując przy tym elementy z damskiej jak i męskiej garderoby, stanowiąc doskonały przykład współczesnej mody unisex.
Casual dress code na wybiegach 2024
Casual dress code swój wielki moment zaliczył już na zeszłorocznych pokazach. Po kolekcjach Matthieu Blazy’ego dla Bottegi Venety, Miucci Parady dla Miu Miu czy Sébastiena Meyera oraz Arnauda Vaillanta dla Coperni, świat ponownie zapragnął, by ich ubrania posługiwały się szeptem aniżeli krzykiem. Zamiast przyciągać uwagę ekstrawaganckim logo, na wskroś proste i nonszalanckie projekty doceniali jedynie ci obdarzeni potrzebną wiedzą bądź zmysłem estetycznym.
Tendencja na subtelny casual płynnie przeniosła się także na tegoroczne kolekcje. W Nowym Jorku casual dress code marka Luar zinterpretowała jako miks między typowo miejskim stylem a androgeniczną modą, w której bazowe projekty są wykorzystywane jako pole do artystycznych eksperymentów. Zaprezentowane w Mediolanie kolekcje luksusowemu minimalizmowi nadały zmysłowego charakteru przy pomocy głębokich wycięć, dopasowanych fasonów i przezroczystych topów, noszonych oczywiście bez stanika (Ferragamo). Na wybiegach nie zabrakło również luźnych sukienek noszonych z klapkami, obszernych jeansów, które pomimo obfitości nigdy nie wyglądały na niechlujne, jak i lnianych kompletów, które z powodzeniem można nosić razem bądź w pojedynkę.
Szafa kapsułowa: jak budować ją świadomie i w krótką chwilę komponować idealne zestawienia do pracy?
Casual dress code w wykonaniu gwiazd
Stylizacje w nurcie casual najlepiej sprawdzają się jednak poza wybiegiem, co doskonale udowadniają gwiazdy. Jedną z największych fanek estetyki łączącej szyk, minimalizm i nonszalancję, jest Jennifer Lawrence. Aktorka, której nowy image to zasługa współpracy ze stylistką Jamie Mizrahi, od kilku miesięcy każdym kolejnym wyjściem inspiruje zarówno miejskimi, jak i wieczorowymi lookami. Bazą jej codziennych stylizacji są zwykle szerokie jeansy bądź garniturowe spodnie, które łączy z modnymi topami – kamizelkami, T-shirtami z nadrukiem bądź koszulami. O mocy danych zestawów świadczą natomiast luksusowe dodatki. Gwiazda nie rozstaje się ostatnio z romantycznymi balerinami z siateczki i skórzaną torbą z metką The Row.
