Reklama

Baleriny mają się dobrze także wiosną 2025

Przez jednych uwielbiane, przez drugich znienawidzone. Balerinki. Buty, który dzielą od lat kobiety na dwa obozy. Ja należę zdecydowanie do tego pierwszego. Zwłaszcza, że nie przepadam za obcasami i baleriny są często świetnym uzupełnieniem np. denimowej spódnicy maxi czy klasycznych czarnych spodni zgodnych z duchem "quiet luxury". Dlatego tym bardziej moje serce się raduje w tym sezonie - baleriny w stylu Mary Jane to totalny must have. Moim ostatnim odkryciem okazał się piękny, ultrasłodki model od Miu Miu w kolorze pastelowego różu.

Reklama

Baleriny w stylu Mary Jane w pudrowym różu od Miu Miu są zdecydowanie słodkie i zdecydowanie... drogie. Ich cena to 750 Euro, co za proste balerinki może okazać się dla większości z nas kwotą zaporową. Na szczęście naprzeciw naszym modowym oczekiwaniom wychodzą sieciówki i ich budżetowe wersje. Okazuje się, że podobne modele inspirowane np. Miu Miu możecie znaleźć w Reserved czy H&M:

Reklama

76e699735ad65c426cda9f0a758e511dc97da1c9-cffdb22

Przepis na look "Mary Jane", ale w nie przesłodzonej osłonie

Balerinki w stylu Mary Jane to bardzo dziewczęca propozycja obuwia na powoli zbliżający się sezon wiosenny. I właśnie ta przesadna "dziewczęcość" niektóre z was może odstraszyć i zniechęcić do zakupu balerinek. Zagraniczne, jak i polskie "it-girls" przychodzą jednak tutaj na ratunek. Na Instagramie bez problemu znajdziesz dziesiątki, jak nie setki inspiracji, które pokazują że balerinki mogą zyskać i nadać ci charakteru w odpowiednich zestawieniach. Pamiętaj, że jeśli te w różowym kolorze nie są twoim ideałem, zawsze warto przemyśleć zakup tych w kolorze klasycznej czerni lub intensywnej czerwieni.

Miu Miu jesień-zima 2023
Spotlight/Launchmetrics
Reklama
Reklama
Reklama