Budżetowe boho chic. Mango odtworzyło stylizacje z viralowej kolekcji Chloé na jesień-zimę 2024/2025
Chloé girl powraca – i to w wielkim stylu. Pierwsza kolekcja Chemeny Kamali jako dyrektor kreatywnej Chloé nie tylko stała się natychmiastowym viralem, ale także samodzielnie spowodowała renesans stylu boho. Sieciówki pilnie robiły notatki - łudząco podobna kolekcja trafiła już do Mango...
W tym artykule:
Kim jest Chloé girl?
Kiedy myślimy o Chloé girl, mamy przed oczami obraz młodości, beztroski, wolności i niewymuszonego magnetyzmu. W złotej erze boho, czyli około 2006 roku, uosabiały ją Sienna Miller, Kate Moss i Chloe Sevigny. Jak zauważyła Vanessa Friedman z „The New York Times”, przez lata była to „bardziej markowa wersja It girl, osoba o nonszalanckiej, magnetycznej aurze, z na tyle dostępnym wizerunkiem, że każdy mógł wyobrazić sobie bycie nią – a przynajmniej ubieranie się jak ona”. Ta uwodzicielska wizja kobiety – trochę hippie, odrobinę romantycznej, a przede wszystkim niezależnej – jest jednym z najbardziej trwałych awatarów marki, jaki kiedykolwiek stworzono. I choć sama Chloé girl miała tyle wcieleń, ilu dyrektorów kreatywnych, jej najważniejszą iterację stworzył Karl Lagerfeld pod koniec lat 70.; później została na nowo zdefiniowana przez Phoebe Philo w latach 2000.
Kamali, nowa dyrektor kreatywna Chloé, tchnęła w tę postać nowe życie podczas swojego debiutu na Paris Fashion Week. „Ta wersja Chloé girl jest pełna młodości i energii; to wolność, słońce i romantyczny klimat hippie-rockerki, która łączy w sobie aury Stevie Nicks, Jane Birkin i Kate Moss” – pisze Friedman.
Boho renesans Chloé i fenomen Chemeny Kamali
Kolekcja Kamali nawiązywała do korzeni Chloé z lat 70. dzięki swobodnej mieszance lejących się tkanin, odcieni ziemi i romantycznych sylwetek. Jej interpretacja kobiecej bohemy nie ma nic wspólnego z leniwym odgrzewaniem trendów sprzed dekad - to nowoczesna, luksusowa odsłona, która przemawia do Chloé girl 2024 roku. Od skórzanych kurtek z frędzlami po delikatne, prześwitujące sukienki, Kamali stawia na komfort, zmysłowość i swobodę, która definiuje nowoczesny styl boho chic.
Jak projektantce udało się zrobić aż tak udany lifting tego niezbyt świeżego stylu? Odeszła od bardziej maksymalistycznych zdobień charakterystycznych dla jego poprzednich wcieleń (żegnajcie, kiczowate wianki z Coachelli, pstrokate printy i kulturowe zawłaszczanie), zamiast tego stawiając na czyste, płynne linie; przygaszone, ale też naturalne odcienie, takie jak sosnowa zieleń i beż, oraz subtelne ukłony w stronę stylu westernowego.
Boho chic trafia do sieciówek
Nic dziwnego, że świat oniemiał w zachwycie, kiedy kolekcja zadebiutowała na wybiegu w Paryżu. Szczęśliwie dla tych z nas, które oryginalne projekty mogą jedynie podziwiać z oddali, Mango (podobnie jak rok temu w przypadku kolekcji Miu Miu) szybko podchwyciło elementy z wybiegów i stworzyło ich bardziej przystępne cenowo wersje. Zwiewne sukienki z falbanami, stonowane pastele i barwy ziemi, eteryczne tkaniny - jeśli szukacie tańszego zamiennika, trudno o wierniejsze kopie. Zobaczcie same:
1 z 14
Chloé jesień-zima 2024/2025
2 z 14
Półprzezroczysta sukienka z szyfonu z falbankami - 799,99 zł
3 z 14
Chloé jesień-zima 2024/2025
4 z 14
Sukienka szyfonowa z falbankami - 499,99 zł
5 z 14
Koszula z falbankami i kopertowym zapięciem - 299,99 zł
6 z 14
Chloé jesień-zima 2024/2025
7 z 14
Szorty z rozcięciami i wiązaniem - 349,99 zł
8 z 14
Chloé jesień-zima 2024/2025
9 z 14
Skórzana torba z efektem skóry węża - 649,99 zł
10 z 14
Chloé jesień-zima 2024/2025
11 z 14
Kaskadowy naszyjnik z monet - 129,99 zł
12 z 14
Okulary przeciwsłoneczne bez oprawki - 149,99 zł
13 z 14
Chloé jesień-zima 2024/2025
14 z 14
Krótka bluzka z szyfonu z falbankami - 349,99 zł