Blake Lively zadała szyku na imprezie urodzinowej Taylor Swift. Konkurencję robiły jej takie gwiazdy jak Gigi Hadid czy Zoë Kravitz

Choć na przyjęciu Tay zabrakło jej ukochanego (spokojnie, nie ma tu żadnej dramy, Travis Kelce przebywa obecnie w Kansas City na obowiązkowych treningach), solenizantkę wspierał pokaźny gang sławnych przyjaciół. Gigi Hadid, Sabrina Carpenter, Zoë Kravitz czy Antoni Porowski to tylko kilka z głośnych nazwisk przyłapanych przed lokalem przez fotoreporterów. Podczas wspólnej celebracji pojawiła się także Blake Lively, jedna z najbliższych koleżanek wokalistki. Dziewczyny, wraz z mężem serialowej Sereny van Der Woodsen Ryanem Reynoldsem, spędziły razem wakacje na Rhode Island, a w 2020 roku Swift w tekście swojej piosenki „Betty” jako pierwsza ujawniła imię dziecka zaprzyjaźnionej pary.

Gwiazda Gossip Girl wystąpiła w skórzanej sukience Michaela Korsa z dramatycznym pęknięciem po boku eksponującym nogę w cienkich rajstopach z pasiastym wzorem oraz mocne, punkrockowe, sznurowane kozaki na szpilce od Christiana Louboutina.

Do charakternego duetu z czarnej skóry dobrała kilka złotych bransoletek oraz kopertówkę Chanel Saint-Tropez Canebiers. Całość doceniamy tym bardziej, że Lively nie korzysta z usług stylistów. I tym razem o wszystko zadbała sama.

Mimo że to Blake przyciągała najwięcej spojrzeń, nie mogłybyśmy nie wspomnieć o outficie bohaterki tego wieczoru. Chociażby dlatego, że sukienka, którą wybrała, w zaledwie kilka godzin wyprzedała się we wszystkich rozmiarach. Chodzi o bestsellerowy projekt marki Clio Peppiat z charakterystycznym motywem srebrzącego się gwiaździstego nieba. Efektowna mini pięknie współgrała z kryształkową torebką i sandałkami na platformie z oferty Aquazzura.

Wnioski? Mała czarna z twistem to zawsze dobry pomysł. Chyba mamy już pomysł na nasze sylwestrowe stylizacje…

Blake Lively rozbawiła fanów słowami o siostrzeństwie. Zwróciła się do Beyoncé i Taylor Swift