Bizuu jesień-zima 2013 - pokaz w Łazienkach Królewskich

Bizuu - pokaz kolekcji jesień-zima 2013
Bizuu przeszło wszystkie etapy rozwoju młodej marki. Od lokalnego zasięgu, przez Fashion Week Poland, aż do wielkich pokazów w Warszawie z ekskluzywną lokalizacją, tłumem gości i poczęstunkiem. Za popularyzację marki odpowiedzialne są gwiazdy - z początku te mniejszego formatu, już zapomniane, aktualnie - liczne gwiazdy telewizji. Wszystkie były obecne wczoraj w Łazienkach Królewskich, wraz z tłumem klientek i sommerlierów, organizujących degustację po pokazie. Prezentacja kolekcji odbyła się w najbardziej ekskluzywnej części parku, w namiotach restauracji Belvedere, tuż obok Alei Chińskiej.
Same modelki przechadzały się po parkowych alejkach, przypominając zagubione postacie z innej epoki. Pierwsza sylwetka, ciężka suknia z bordowego aksamitu, pachniała carską Rosją i wojną secesyjną (Scarlett O'Hara!). Te motywy spotykały się już wcześniej, u ekscentrycznej rosyjskiej projektantki i fashionistki Ulyany Seergenko. Wpływ rosyjskich ikon mody jest w nowej kolekcji Bizuu bardzo wyraźny. Powróciły futrzane pompony, które w lutym opanowały ulice Nowego Jorku i Mediolanu za sprawą redaktorek i celebrytek z Rosji, pod wodzą kultowej Miroslavy Dumy. Gwiazda street fashion nie lubi jednak przesady, więc nie zdecydowałaby się pewnie na tak bogate stylizacje jak zestawy z pokazu Bizuu.
Hasłem przewodnim wczorajszego wieczoru był przepych. Słodkie sukienki o dwóch podstawowych dla Bizuu krojach (mini, lekko falbaniasta, z wciętą talią albo obniżoną na biodra) zostały odszyte z aksamitu w głębokim kolorze wina, z wełny bouclé czy z karmelowej skóry. Bardzo uniwersalne dziewczęce sukienki, sprawdzające się i w biurze i na przyjęciu, to znak rozpoznawczy twórczości Blanki Jordan i Zuzanny Wachowiak. Najlepiej wyglądają w skromnej oprawie, ale tym razem wydawały się trochę przytłoczone przez wielość dodatków. Prawie każdą sylwetkę wykańczała strojna (czasem dominująca) skórzana torba, a na kapeluszach, opaskach i żabotach panoszyły się spore kryształy Swarovski. Ryzyko, jakie pociąga za sobą dosłowne potraktowanie trendu na przepych retro, najlepiej ilustruje total look Bizuu Weroniki Książkiewicz (więcej stylizacji gwiazd z pokazu Bizuu >>>).

Inne gwiazdy zaprzyjaźnione z Bizuu wybrały skromniejsze dodatki i kwiatowe nadruki, również powszechnie obecne w jesiennej kolekcji. Wśród propozycji na mowy sezon znalazły się także płaszczyki i żakiety w delikatnym militarnym klimacie i rozkloszowane spódnice z wielowarstwowego tiulu. Teraz już naprawdę nie będziemy wiedziały, czy gwiazdy i blogerki noszą Bizuu czy Fanfaronadę... Zwłaszcza, że uczestnictwo w pokazie Bizuu nie gwarantowało dogłębnego poznania kolekcji. Rozplanowanie widowni, choreografii i tras spacerowych modelek wyraźnie wskazywało, że celem pokazu jest widowisko połączone z bankietem, a sama kolekcja pozostaje w tle. Problem nie dotyczył widzów internetowej relacji na żywo T-Mobile, pełnej frontalnych zdjęć sylwetek i zbliżeń na detale. Czy to już nowa faza demokratyzacji mody? Być może zaczyna się epoka, w której, żeby OBEJRZEĆ pokaz mody, należy zostać w domu przed ekranem. To chyba dobre zjawisko, w ten sposób każda klientka (i potencjalna klientka) jest honorowana miejscem w pierwszym rzędzie.
Bizuu jesień-zima 2013/14 - pokaz kolekcji W GALERII >>>

1 z 30