Balenciaga wypuściła własną grę komputerową. W ten sposób Demna Gvasalia chce pokazać światu nową kolekcję
W 2020 cały kalendarz modowy rozsypał się całkowicie - co prawda część marek trzymała się ustaleń fashion weeków, ale wiele z nich w ramach autorefleksji zaczęło szukać własnych dróg. Nie inaczej jest w przypadku Balenciaga: kierowany przez Demnę Gvasalię dom mody swoją nową kolekcję pokazał niezależnie w niedzielę wieczorem, a zamiast klasycznego pokazu czy publikacji lookbooka zdecydował się na... grę komputerową.
Futuryzm. To jedno słowo najlepiej określa osobliwe show, które zaprezentował niedawno Demna Gvasalia. Najpierw rozesłał jedynie dwieście zaproszeń dla najważniejszych redaktorów mody i klientów, którym wręczył zestawy Oculus i umożliwił obejrzenie pokazu w wirtualnej rzeczywistości. Następnie odsłonił przed całym światem swój nowy projekt - grę "Afterworld. The Age of Tommorow", w której można zobaczyć projekty jego damsko-męskiej kolekcji na sezon jesień-zima 2021/2022. Jakie? Klasyczne dla estetyki "nowej Balenciagi" i dobrze już znane: romansujące z kiczem, trashowate i ekscentryczne. Mamy tutaj między innymi ugly sweaters, pocięte czerokie spodnie, oversize'owe płaszcze i puchowe kurtki, koszule z logotypami zamocowane na bluzach, golfy przypominające zbroję, do tego duże okulary i buty z maksymalnie zaostrzonymi noskami. Czy to obraz postpandemiczny, jaki kreuje nam Gvasalia? Mówi się, że kolekcja wyobraża nasze uniformy w 2031 roku z fokusem na recykling, styl ulicy i maksymalizację wygody.
Jeśli chodzi o samą grę - może się z nią zmierzyć każdy. Wystarczy wejść na stronę Balenciaga i zapamiętać kombinację klawiszy, która uławia poruszanie się w wykreowanej przestrzeni. Na obrazie widzimy industrialną przestrzeń (może butik?), po której musimy się poruszać wyznaczoną wiązką światła, przechodzimy do lasu czy na imprezę, a na swojej drodze spotykamy modeli ubranych w nową kolekcję domu mody. Trzeba dodać: przedstawioną graficznie z najlepszą jakością i tak, możemy przyjrzeć się jej z bliska.
W tym sezonie dla dyrektora kreatywnego Balenciaga najważniejsza nie jest wcale kolekcja, a wszystko to, co dzieje się poza nią. Gvasalia szuka nowych dróg dla domu mody i pokazuje wszystkim, że jest on niezależną instytucją oraz samograjem, który potrafi odnaleźć się w chaosie. Co więcej, łączy świat luksusowej mody ze światem gier (nowi klienci?) i jeszcze bardziej podkreśla moc online'u. A to już dawno powinno być oczywiste.
1 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
2 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
3 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
4 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
5 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
6 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
7 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
8 z 30
Balenciaga: gra
9 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
10 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
11 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
12 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
13 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
14 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
15 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
16 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
17 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
18 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
19 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
20 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
21 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
22 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
23 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
24 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
25 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
26 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
27 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
28 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
29 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022
30 z 30
Balenciaga jesień-zima 2021/2022