Anne Hathaway opracowała swój własny (bardzo zmysłowy) uniform na czerwony dywan. W roli głównej ulubiony dodatek Blair Waldorf
Do spektakularnych stylizacji Andy Sachs z filmu „Diabeł ubiera się u Prady” oraz Mii Thermopolis z „Pamiętnika księżniczki” wzdychają kolejne już pokolenia nastolatek i kobiet z całego świata. Ale wcielająca się w obie te role Anne Hathaway zadaje szyku nie tylko na ekranie. Przez ostatnie tygodnie gwiazda stawia na seksapil, spójność i konsekwencję. Ultrazmysłowy uniform aktorki składa się z trzech części i jest wyjątkowy łatwy do odtworzenia.
Przez lata Anne Hathaway dała się poznać jako zadeklarowana fanka grzecznych fasonów midi i powłóczystych kreacji maxi. Ostatni rok przyniósł jednak gwałtowne zmiany. Na fali wzrastającej popularności długości nawet nie mini, a mikro (wszelkie potencjalne podziękowania, skargi lub zażalenia należałoby kierować pod adresem Miucci Prady, prowodyrki całego tego zamieszania), szansę skróconym sukienkom dała i ona.
Hathaway we współpracy ze swoją stylistką opracowały formułę stylizacyjną, która sprawdza się tak dobrze, że przez ostatnich kilka miesięcy – w niezmienionej formie choć na bazie różnych egzemplarzy ubrań i butów – odtworzyły ją już kilkanaście razy.
Przejdźmy do konkretów. Nowy uniform gwiazdy „The Devil Wears Prada” zbudowany jest z (bardzo) krótkich sukienek eksponujących nogi oraz skandalicznie wysokich pantofelków na retro platformach. W niektórych przypadkach całość uzupełniają dopasowane kolorystycznie do pozostałych elementów stylizacji rajstopy. Blair Waldorf byłaby zachwycona. Warto dodać, że i bez obcasów, Anne góruje nad koleżankami z branży – mierzy dokładnie 173 cm wzrostu.
Erin Walsh, stylistka gwiazdy, za sekret „efektu wow” jaki Hathaway wywołuje przy każdym wyjściu na czerwony dywan uważa jej wewnętrzną pewność siebie. Chociaż nie ukrywa, że 6-calowe szpilki z pewnością okazują się pomocne. „Annie dosłownie błyszczy. To nie wynika tylko z ubrań jakie nosi. Dzieje się to poprzez ogromną samoświadomość i pełne wykorzystanie swojego potencjału” – tłumaczyła w rozmowie z jednym z zagranicznych serwisów, dodając: „Obie uwielbiamy bawić się modą i nie boimy się eksperymentować”.
Dzięki uprzejmości marek Versace i Valentino gwiazda przetestowała kilka z najbardziej viralowych bestsellerów sezonu. Donatella, która obsadziła Anne w swoim bardzo osobistym projekcie Versace Icons, podczas pokazu kolekcji FW 23, ubrała aktorkę w lakierowaną gorsetową sukienkę i masywne buty, a Pierpaolo Piccioli, z okazji tokijskiego eventu Bvlgari, zaproponował jej monochromatyczny fiolet.
I tak, to tylko kilka z przykładów superzmysłowego uniformu Hathaway. Część z tych najbardziej udanych (i inspirujących) podrzucamy poniżej.
1 z 4
Anne Hathaway, kwiecień 2023
2 z 4
Anne Hathaway, styczeń 2023
3 z 4
Anne Hathaway, styczeń 2023
4 z 4
Anne Hathaway, lipiec 2022