Reklama

W tym artykule:

  1. Kamizelka garniturowa
  2. Prześwitująca sukienka
  3. Butter yellow
  4. No pants look
  5. Rybaczki (i spółka)
  6. Marszczona sukienka
Reklama

Kamizelka garniturowa

Brian Ach/WireImage

Ten zestaw od Ralpha Laurena wygląda dziś równie świeżo, co w dniu premiery odcinka. Jedyne, co mogłoby to unowocześnić, to kamizelka noszona na gołą skórę - jeden z największych trendów sezonu - ale Carrie jest królową maksymalizmu i warstw, więc różowa koszula pod spodem jest o wiele bardziej w jej stylu.

Prześwitująca sukienka

Albo, technicznie rzecz biorąc, prześwitujący kaftan. Szykowne czarne bikini pod skandalizująco przezroczystym wdziankiem przystrojonym większą gramaturą cekinów niż kostiumy Diany Ross to kwintesencja Carrie - trochę klasa, trochę bazar, stuprocentowo oszałamiające.

Butter yellow

Getty Images

Zwykle widujemy ją w bardziej krzykliwych kolorach, ale trzeba przyznać, że subtelny odcień maślanej żółci - czyli najmodniejszy kolor tego sezonu - zdecydowanie jej pasuje. Będą nam się śnić po nocach te spodnie - nie za szerokie, nie za obcisłe, idealnie układające się na biodrach...

No pants look

...ale bez spodni też można wyglądać jak milion dolarów, czego dowodem jest ta stylizacja - prawie 20 lat wyprzedzająca Bellę Hadid i Hailey Bieber, które spopularyzowały look "no pants" dla mainstreamu. Koszula i pasek prosto z szafy Mr. Biga sprawiają wrażenie seksowniejszej (ale równie neurotycznej!) wersji Annie Hall.

Rybaczki (i spółka)

Bill Davila/WireImage

OK, jako całość - ta stylizacja to niezły bałagan. Zwróćcie za to uwagę na jej składniki: rybaczki, które w tym roku już oficjalnie wróciły do łask - check! Jedwabna chustka na głowę - check! Odsłonięty stanik i "naked shoes" jak od Khaite? Check, check!

Marszczona sukienka

Reklama

To obok tutu z czołówki najbardziej ikoniczna stylizacja Carrie. Wiecie, co jest najbardziej niesamowite w tej sukience? Jak to słusznie zauważyły autorki wyżej załączonego posta na Instagramie, ta marszczona szara mini podoba się dosłownie każdemu: minimalistkom, facetom, "basic bitches", modowym maniaczkom... jakimś cudem jest absolutnie uniwersalna, a przy tym sprawia wrażenie wygodnej - słowem, platoniczny ideał letniej sukienki. Nic dziwnego, że wszystkie sieciówki od kilku lat próbują ją odtworzyć. Jeszcze nie znalazłyśmy jej godnej kopii, ale damy wam znać, jeśli coś się zmieni...

Reklama
Reklama
Reklama