5 tajników stylu współczesnych Francuzek. To proste zasady, dzięki którym już zawsze będziecie zadowolone ze swojego wyglądu
Francuskie dziewczyny mają w sobie "to coś". I choć ich styl odmieniono już przez wszystkie przypadki, mityczny chic français nadal owiany jest tajemnicą. Lata pracy w branży mody pozwoliły nam jednak przyjrzeć się zawartości ich szaf od podszewki. Wnioski zebrałyśmy w pięciu zwięzłych punktach, które wprowadzą wasze nawyki stylizacyjne na wyższy poziom.
Nie ma za co, de rien!
Studium nonszalancji
Wystudiowana nonszalancja może brzmieć jak oksymoron, ale paryskie dziewczyny nie boją się paradoksów. W przerwie obiadowej, zamiast po mocną kawę czy sok z selera naciowego, wolą sięgać po kieliszek ulubionego Chardonnay, ale ich ulubiony dział w supermarché to ten ze zdrową żywnością ekologiczną. Stronią od mocnego makijażu wyostrzającego rysy twarzy, a mimo to, uchodzą za najseksowniejsze kobiety świata, zaś w ich kosmetyczkach znajdziecie i specjalistyczne kosmetyki apteczne z francuskim rodowodem, i viralowe bestsellery międzynarodowych koncernów. Pełne sprzeczności jest także mityczne „je ne sais quoi”, do którego wzdychają dziewczyny z całego świata.
Paryżanki wkładają sporo wysiłku w to, aby sprawiać wrażenie, jakby nigdy nie starały się za bardzo. W jaki sposób? Mają (d)opracowanych kilka perfekcyjnych outfitów, które na okrągło odtwarzają w niezmienionej formie. Wystarczy raz poświęcić czas na skonstruowanie idealnych zestawów, aby potem każde wyjście z domu (w stylizacyjnej wersji 10/10) zajęło zaledwie kilka minut. C'est ça – efektowne i genialne w swojej prostocie.
7 sprawdzonych trików Francuzek, dzięki którym zawsze wyglądają stylowo>>
„A” jak Akcesoria
Nowojorski diabeł ubiera się u Prady, a ten znad Sekwany tkwi w szczegółach. Filles françaises ogromną wagę przykładają do doboru dodatków i akcesoriów. Swobodnie żonglując estetykami, pełnymi garściami czerpią z archiwów i wybierają z nich to, co najlepsze.
W stałym repertuarze paryżanek przewijają się ninetiesowe torebki-bagietki, retro kuferki z fakturowanej skóry, ręcznie wyplatane koszyki, dziewczęce balerinki z zaokrąglonym noskiem, eleganckie sandałki na obcasie, minimalistyczne czółenka z odkrytą piętą, kolczyki koła czy jedwabne apaszki we wzory. Wszystkie pozycje z powyższej listy nadają charakteru zarówno codziennym, jak i wieczorowym stylizacjom. To dzięki nim, Francuzki zawsze wyglądają très très chic.
First things first, Chaque chose en son temps
Równie istotną rolę co dodatki, pełni w stylizacjach dziewczyn z Francji bielizna. First things first, po prostu. Odpowiednio dobrana – do sylwetki, stroju i okazji – buduje ich pewność siebie. Do bieliźnianych zakupów podchodzą więc praktycznie, priorytetowo traktując wygodę. Ale tylko taką poubieraną w zmysłowe koronki, wycięcia i ażury. Uwielbiają miękkie braletki i osadzone w klimacie paryskiego buduaru body, którymi często zastępują tradycyjne bluzki, koszule czy topy.
Chętnie sięgają też po satynowe sukienki-halki. I nie, nie tylko w sypialni.
Stare > nowe
Spacerując po Paryżu czy południu Francji, natkniecie się na urokliwe pchle targi i po brzegi wypełnione perełkami vintage shopy tak wiele razy, jak w USA na kawiarnie opatrzone logo Starbucksa. Francuzki zamiłowanie do ubrań i dodatków z drugiej ręki mają bowiem we krwi. Na długo przed rozkwitem popularności tematu mody cyrkularnej, godzinami szperały w szafach mam czy babć, zaglądały do lumpeksów, a w ramach spotkania z przyjaciółmi, organizowały zakrapiane winem i rozpływającym się w ustach glutenem garażówki.
To świetna lekcja stylu, odpowiedzialnego podejścia do rozbuchanego konsumpcjonizmu i iście paryskiego lifestyle’u. Zróbcie notatki!
4 sekrety francuskiego „je ne sais quoi”. To dzięki nim styl paryżanek podziwia cały świat>>
Prostota ponad wszystko
Ulubione zestawy stylizacyjne paryskich dziewczyn z biegiem czasu zmieniają się jedynie w niuansach. A to dlatego, że w przeciwieństwie do rozkochanych w ekstrawagancji Skandynawek, Francuzki do perfekcji opanowały obsługę klasyki. Ponadczasowe kroje, stonowana paleta barw i najwyższej jakości materiały to ich (wcale nie taka) tajna broń.
PS No i paski. Paski to niezawodny plan awaryjny każdej francuskiej it-girl.
5 elementów garderoby, bez których francuskie minimalistki nie wyjadą na wakacje>>