5 modnych alternatyw dla klasycznych swetrów, które warto mieć w szafie jesienią
Grube, ciepłe swetry o mięsistym splocie to podstawa jesiennej garderoby. Dla zachowania stylizacyjnej równowagi warto mieć jednak w zanadrzu kilka alternatyw dla dzianinowej klasyki. W aktualnych trendach między innymi nonszalanckie peleryny, bluzy inspirowane archiwalnymi zdjęciami księżnej Diany i welurowe body.
1. Bluza w stylu vintage
Najbardziej naturalną opcją alternatywną dla ulubionych swetrów wydają się miękkie i ciepłe bluzy. W sezonie jesień-zima 2020/2021 obowiązkowo obszerne i vintage lub chociaż osadzone w estetyce retro. Instagram podbiją gładkie hoodies noszone w komplecie z dresowymi spodniami i marynarą o męskim kroju oraz kolorowe bluzy z nadrukami inspirowane legendarnymi stylizacjami Lady D. Te najbardziej pożądane wyróżnia poprzecierany nazwy amerykańskich uczelni, wielkich miast czy zespołów rockowych Na bestsellerach noszonych przez dziewczyny z branży pojawiają się też autorskie hasła takie jak „Sole. Mare. Vacanze” od Drivemebikini czy „Welnness” od Sporty&Rich.
2. Skórzana koszula
Najmodniejsza para sezonu jesień-zima 2020/2021? Płaszcz podpatrzony na planie Matrixa i ciężkie cobat boots w stylu Lary Croft. Skórzany total look uzupełnijcie lateksowymi legginasami, które lansował między innymi Anthony Vacarello w kolekcji dla Saint Laurent loraz koszulą z naturalnej lub eko skóry. Góra tego typu zastąpi sweter, ale nie tylko. Z powodzeniem odegra także roli kurtki czy marynarki.
3. Kamizelka
W kontekście aktualnych trendów o swetrowych kamizelkach pisałyśmy już minionej zimy (cały artykuł znajdziecie pod tym linkiem>>). Okazuje się jednak, że tzw. „ugly sweater vests” potrzebowały kilku dodatkowych miesięcy, aby przekonać do siebie nie tylko blogerki, ale także producentów popularnych sieciówek i ich liczne klientki z całego świata. Dziś swetry z obciętymi rękawami to jedno z najpopularniejszych rozwiązań stylizacyjnych sezonu. Do wyboru te z golfem, okrągłym dekoltem albo wycięciem w kształcie litery „V”. Długie i krótkie. Gładkie albo z warkoczowym splotem. W spokojnych odcieniach bieli, beżu czy szarości albo usiane pstrokatymi wzorami. Zakładane przez głowę lub zapinane na guziki. Oferta jest naprawdę szeroko, z łatwością znajdzie w niej coś dla siebie.
4. Ciepłe body
Z miękkiego, szlachetnego weluru, grubego aksamitu albo prążkowanej dzianiny. Body tego typu świetnie poradzą sobie na zastępstwie za cienkie i dopasowane sweterki z golfem. Dziewczyny z branży noszą je solo albo pod marynarki. Do jeansów, żakardowych mini i garniturowych spodni zaprasowanych w kant. Są nie tylko szalenie eleganckie, ale przede wszystkim bardzo praktyczne. Zwłaszcza w naprawdę chłodne dni. Sprzedają je specjalistyczne sklepy bieliźniane, sieciówki i polskie marki autorskie. Jedna z nich, Undress Code, wypuściła ostatnio na rynek nową kolekcję w retro klimacie lat 90. Jeśli zakup stylowego i ciepłego body na sezon jesienno-zimowy nadal przed wami,
5. Peleryna
Nonszalanckie peleryny stanowią kolejny przykład na to, że zamiast całkowicie z nimi zrywać, projektanci coraz chętniej kontynuują raz przedstawione na wybiegu wizje. Zamiast całkowitej rewolucji, podyktowana rozsądkiem ewolucja. Jesienią 2020 zastępujące tradycyjne swetry poncza mogą być stylizowane w etnicznym klimacie bohemian chic jak u Etro czy Isabel Marant albo minimalistycznie i elegancko jak podczas pokazów topowych marek, wśród których Max Mara, Proenza Schouler i Balmain. Oversize'owe peleryny doskonale wypadną też jako element streetwearowych stylizacji.