5 elementów biżuterii, w których kochają się Skandynawki. Są ultrastylowe i nie zestarzeją się przez lata
Od kilku sezonów oczy całej branży zwrócone są ku Kopenhadze. Co prawda wciąż zachwycamy się wrodzonym szykiem Francuzek i nonszalanckimi stylizacjami off-duty amerykańskich modelek, ale to Skandynawki są teraz na topie. Ich szafa pełna jest kontrastów. Uwielbiają czerń, ale i obsługę wyrazistych kolorów opanowały do perfekcji, kreują nowe trendy, będąc jednocześnie mistrzyniami vintage i sprytnie łączą ze sobą pozornie zupełnie niepasujące do siebie konwencje. Ten spójny w wyrazie miszmasz przekładają także na swoje szkatułki z biżuterią. Oto 5 ozdób, które najchętniej wplatają do codziennych stylizacji.
1. Kolczyki koła
Wśród największych biżuteryjnych zauroczeń stylowych mieszkanek Szwecji, Danii i Norwegii znalazły się oczywiście kolczyki koła. To nietracąca na popularności klasyka, która co sezon powraca w nowej odsłonie. W aktualnych trendach między innymi „nadmuchane” donuty, asymetryczny koszyczki, wąskie chromowane okręgi i efektowne projekty w etnicznym stylu. Tamtejsze stylistki, instagramerki czy redaktorki mody częściej niż po supercienkie, duże obręcze w klimacie rap teledysków lat 90., sięgają po ponadczasowe złoto w rozmiarze S lub M.
Noszą je do wszystkiego, ale zestaw, po którym Skandynawkę poznacie z daleka składa się z białego topu z charakterystycznym dekoltem halter, skórzanymi spodniami i ozdobą w uchu typu hoop. Dowody? Czekają między innymi u słynnej @josefinehj.
2. Biżuteryjne tutti frutti
Skandynawki często kojarzy się z estetyką skromną i stonowaną. Nie do końca słusznie, bo ich znakiem rozpoznawczy jest przecież kolor. Zatem minimalizm – tak, prostota już niekoniecznie. Szczególnie nowa fala scandi influecerek słynie z eklektycznych stylizacji i barwnych, niezwykle artystycznych feedaów na Instagramie. @emilisinlev, @simonenoa, @annejohannsen, @prosenkilde oraz @mariejedig to tylko kilka z kont przy, których warto zaznaczyć „follow”.
Dziewczyny stawiają na ubrania, dodatki do domu i biżuterię w jaskrawych odcieniach tutti frutti. Kolorowe naszyjniki, nausznice, łańcuszki do okularów i plastikowe pierścionki noszą po kilka naraz. Efekt? Chaos kontrolowany, który zapragniecie skopiować 1:1. Niestety, biżuteria tego typu jest raczej trudna w stylizacji, ale gwarantujemy, efekt wart jest zachodu.
3. Łańcuchy i łańcuszki
Na wybiegach pojawiły się około 4 sezonów temu i natychmiast zjednały sobie serca najbardziej stylowych dziewczyn ze Skandynawii. Biżuteryjne łańcuchy stworzone z masywnych ogniw raz stylizują tradycyjnie, przy torebce, na szyi lub nadgarstku, innym razem zupełnie niestandardowo, np. w formie opadających na biodra pasków lub ozdobnych uprzęży.
Oprócz najmodniejszych naszyjników i bransoletek w stylu chunky, Szwedki, Dunki i Norweżki uwielbiają sięgań po subtelniejsze łańcuszki z łączonych materiałów. Biżuterię w tym stylu znajdziecie między innymi w ofercie polskiej marki Kamena.
4. Minimalistyczne pierścionki
Skandynawskie influencerki uchodzą za niezwykle oddane modzie, dlatego minimalistycznym pierścionkom-obrączkom mówią „tak!” bez względu na okoliczności. Klasyczny design przełamują zasadą „więcej znaczy więcej”, którą stosują w kontekście ilości. Delikatne pierścionki tego typu najpiękniej prezentują się bowiem w komplecie.
Pro tip: aby uzyskać efekt jak ze skandynawskiego Instagrama śmiało łączcie złoto ze srebrem. To jedna z niewielu sytuacji, w których ujdzie wam to na sucho...
5. Bransoletki-obręcze
Na koniec retro elegancja w najlepszym wydaniu, czyli subtelne bransoletki-obręcze. Mosiężne, srebrne lub z czystego złota. Na pierwszy rzut oka mogą wydawać się ciężkie i bardzo poważne, ale spokojnie, odpowiednio wystylizowane, nabierają lekkości. Jeszcze jedno: Skandynawki jak mało kto cenią sobie jakość, dlatego ozdoby tego zawsze kupują u sprawdzonych jubilerskich gigantów lub lokalnych marek autorskich. W końcu wg nich biżuteria powinna wyróżniać się nie tylko designem, ale i jakością.
Choć pewnie trudno dojść do podobnych wniosków na pierwszy rzut oka, skandynawskie it-girls to nie tylko estetki, ale też zawzięte pragmatyczki, dlatego na ich nadgarstkach, oprócz biżuteryjnych opasek wykonanych z metali szlachetnych, bardzo często zobaczycie także designerskie zegarki na dekoracyjnej bransolecie. Do fanek tych praktycznych ozdób należą między innymi Tine Andrea i Sophia Roe.