5 efektownych stylizacji do noszenia (nie tylko) „po domu”. Te zestawy zbudujecie na bazie ulubionych klasyków ze swojej szafy.
Służbowe wideokonferencje prowadzone prosto z kanapy, setki maili do przejrzenia w łóżku, treningi przed telewizorem, romantyczne randki na tarasie i telefoniczne spotkania z przyjaciółmi. Chociaż codzienność przeniosła się do online'u, niewiele się tak naprawdę zmieniło. A przynajmniej niewiele zmienić się powinno, na przykład w kwestii naszej garderoby. Jeśli wierzyć psychologicznej koncepcji zwanej Dopamine Dressing (a my wierzymy w 100%), to, w jaki sposób ubieramy się podczas kwarantanny, ma realny wpływ na nasze samopoczucie. W ramach inspiracji podrzucamy wam więc 5 pomysłów na wygodne, a przy tym efektowne stylizacje do noszenia (nie tylko) po domu. Wszystkie zbudujecie na bazie ponadczasowych ubrań typu „basic”, które prawdopodobnie od dawna i tak macie już w swojej szafie.
1. Oda do minimalizmu wg Pernille Teisbaek
Na przestrzeni ostatnich lat hasło „minimalizm” odmieniono już chyba przez wszystkie przypadki. Na temat koncepcji budowania przemyślanej i oszczędnej w zasobach garderoby kapsułowej powstały setki, jeśli nie tysiące publikacji na całym świecie. Zarówno w wersji wirtualnej, jak i tej papierowej. Same wielokrotnie przyłożyłyśmy do tego rękę, a przy okazji opisywania pomysłów na praktyczne i stylowe zestawy do noszenia podczas kwarantanny, zamierzamy zrobić to raz jeszcze. Podstawa szafy każdej minimalistki? Biały t-shirt z zabudowanym dekoltem w wersji oversize, klasyczne jeansy (najlepiej te z szerokimi nogawkami), botki w kowbojskim stylu i delikatna biżuteria w kolorze złota. Aby nie dać się zwariować monotonni i umilić sobie czas pracy z domu, zamiast zostawać w piżamie, połączcie to wszystko w jeden, modny look - tak, jak na jednym z najnowszych zdjęć zrobiła to stylistka Pernille Teisbaek:
2. Monochromatyczny total look w wersji homewear
Pamiętacie estetykę początku lat 00.? Dopasowane, krótkie topy, dużo błysku i spodnie zwane „biodrówkami”. To nie koniec, każda celebrytka (z Paris Hilton i Reginą George z „Mean Girls” na czele) od czasu do czasu pokazywała się też w pastelowym dresie z weluru. W sytuacji z jaką musimy mierzyć się w dobie pandemii koronowirusa, moda na monochromatyczne total looki w wydaniu homewear nie tylko wraca, ale wydaje się bardziej aktualna niż kiedykolwiek. Może nie welurowym, ale kolorowym kompletom dresowym w klimacie retro uległy między innymi Jeanette Madsen (instagramerka i założycielka skandynawskiej marki Rotate) oraz Jessie Bush w sieci znana jako @wethepeoplestyle. Aby podkręcić tak skomponowany look postawcie na mani inspirowane pomysłami wizażystów pracujących przy pokazach organizowanych w ramach fashion weeków (więcej piszemy o tym tutaj>>):
3. Home office w paryskiej kamienicy
Praca zdalna ma swoje plusy. Przeglądając instagramowy feed stylowych Francuzek wydaje się nawet, że jest ich całkiem sporo. Po skończonej pracy, prosto od komputera możecie skoczyć na drinka na świeżym powietrzu. Zamiast długich godzin spędzonych w korkach, kieliszek wina na balkonie. Nie po zmroku, a podczas malowniczej golden hour. Gwarantujemy, paryski home office w wydaniu Sabiny Socol sprawi, że z lodówki natychmiast będzie miały ochotę wyciągnąć butelkę schłodzonego Chardoney, za to z szafy, luźną białą koszulę, jasne szerokie spodnie i klapki na niskim obcasie:
4. Kardigan na dwa sposoby
Najbardziej pożądany element garderoby sezonu wiosna-lato 2020? Kardigan. Po latach zalegania na dnie szafy, przyszedł czas na odświeżenie kolorowych sweterków z guzikami. Lansują je projektanci, stylistki i słynne it-girls. W publikacjach światowych mediów kardigany pojawiają się także w kontekście ulubionych elementów garderoby Kendall Jenner oraz Gigi i Belli Hadid. Jak ten ninetiesowy trend wykorzystać podczas kwarantanny? Sposobów jest wiele, jednak w oko wpadły nam przede wszystkim dwa z nich. Do zbudowania pierwszego, podpatrzonego na Instagramie stylistki Lucy Willimas, wystarczy kilka klasyków z waszej szafy. Oprócz wystylizowanego jak bluzka kardiganu, przydadzą się klasyczne jeansy, wygodne klapki i kolorwa biżuteria z koralików:
Drugi sposób najlepiej wypadnie już po pracy. Do jeansów z wysokim stanem, pod rozpięty kardigan włóżcie koronkowe body.
P.S. Chociaż największą popularnością cieszą się rozpinane swetry w pastelowym odcieniu shake'a jagodowego, spokojnie możecie zastąpić je każdym innym kolorem. Warunek jest jeden. Zgodnie z zasadami teorii „Dopamine Dressing”, wybrana barwa nie musi być modna, najważniejsze, aby zwyczajnie poprawiała wam humor.
5. Ekspresowy efekt „wow”
Kobiety na całym świecie kochają sukienki z wielu powodów. Jednym z nich bez wątpienia jest wygoda. Wybierając sukienkę, nie musimy zastanawiać się nad dopasowaniem pozostałych elementów zestawu. To szybkie i wygodne rozwiązanie na stylizacyjny "efekt wow". Sprawdzi się także podczas kwarantanny. Jaki model wybrać? O kolorach, fasonach i wzorach lansowanych przez projektantów na sezon wiosna-lato 2020 więcej przeczytacie tutaj>>.