10 powodów, dla których warto mieć styczniowe ELLE

1. Haute couture. Współczesny fenomen wielkiego krawiectwa przedstawia Marcin Świderek.

2. Po rewolucji u Jil Sander i Diora, Raf Simons przejął stery Calvina Kleina. Poznajcie bliżej jednego z najbardziej tajemniczych i utalentowanych współczesnych projektantów.

3. Najsłynniejsza marka jubilerska Tiffany & Co. świętuje swój 180. jubileusz, wypuszczając pierwsze perfumy. Przedstawiamy fascynującą historię marki.

4. O feminizmie, kobiecości i życiu bez makijażu otwarcie i bez ogródek mówi gwiazda naszej okładki Alicia Keys.

5. Podśmiewasz się z koleżanek, które po kryjomu czytają horoskopy i biegają do wróżki? Niesłusznie. Przeczytaj nasz tekst o duchowości, a przekonasz się, że magia jest wszędzie.

6. Dlaczego zawsze kupujemy to samo? Fenomen szarego kardiganu i zakupowych zwyczajów Polek dekoduje dla nas Aleksandra Boćkowska.

7. Lateks, koronka, futro, a nawet.. budynki - wszystko może działać jak fetysz - przekonuje seksuolog dr Robert Kowalczuk.

8. Rewolucja #nomakeup opanowała show biznes i Hollywood. Dlaczego makijaż lub jego brak budzi tyle kontrowersji?

9. W nowy rok bez alkoholu. Sprawdzamy, jak to jest zacząć nowe życie na trzeźwo.

10. Idealny kierunek na zimę? Tajlandia. Tylko u nas przydatne rady i adresy, gdzie spać, co zwiedzać i przywieźć.

Styczniowy numer ELLE kupicie też z kalendarzem na rok 2018 (cena 22,99 zł) lub w wersji pocket size (cena 4,99 zł).

Nowe ELLE już w kioskach!