Reklama

Coraz częściej słyszy się o trendzie „sober curious”, czyli podejściu, które zachęca do refleksji nad relacją z alkoholem. Gen Z już teraz wyznacza nowe standardy: piją o jedną trzecią mniej piwa i wina niż starsze pokolenia, a popularność napojów bezalkoholowych rośnie w zawrotnym tempie. W USA, według Gallupa, spożycie alkoholu wśród osób w wieku 18–34 lat spadło o 10% w ciągu ostatniej dekady, a w Wielkiej Brytanii osoby po dwudziestce wydają na alkohol niemal dwa razy mniej niż ich dziadkowie.

Reklama

O co chodzi z trendem sober curious?

Hilary Sheinbaum, autorka książki „Going Dry”, tłumaczy, że chodzi o moment refleksji przed sięgnięciem po kolejny kieliszek. „Możesz nie być w 100% abstynentem, ale jesteś zainteresowany ograniczeniem picia” - powiedziała w programie Good Morning America.

Według trenerki trzeźwości Gayle Macdonald, założycielki Sober Bliss, kluczowe jest zaczynanie od drobnych kroczków. „Nie chodzi o rezygnację z alkoholu na zawsze” - powiedziała Cosmopolitan. „Chodzi o przyjrzenie się roli, jaką odgrywa w twoim życiu bez wstydu i poczucia winy”. Spróbuj zapisywać w dzienniku korzyści, jakie odczuwasz po wieczorze bez alkoholu – lepszy sen, brak kaca, mniej niepokoju. Znajdź swój ulubiony napój bezalkoholowy, by zawsze mieć coś pod ręką, gdy jesteś na mieście.

Reklama

Styczeń to idealny czas, by eksperymentować – może podejmij wyzwanie Dry January? Albo po prostu decyzję o większej uważności przy sięganiu po drinka. Efekty? Promienna cera, jasny umysł i zero porannych wyrzutów sumienia. Na zdrowie!

Reklama
Reklama
Reklama