Ten serial TVP z Popławską przedstawia życie wybitnej poetki. Jej piosenki zna każdy Polak
Serial "Osiecka" przedstawia życie wybitnej poetki i autorki tekstów piosenek na przestrzeni 40 lat – od młodzieńczych lat w latach 50. aż po śmierć w latach 90.
Spis treści:
- Wybitna obsada i reżyserska wizja
- Opinie krytyków i widzów – mieszane reakcje
- Czy warto obejrzeć serial „Osiecka”?
Twórcy serialu "Osiecka" skupili się na przedstawieniu losów Osieckiej, ukazując jej życie zawodowe i osobiste w kontekście zmieniających się realiów społecznych i politycznych PRL-u. Widzowie mają okazję poznać młodą Agnieszkę jako studentkę łódzkiej „Filmówki”, aktywnie zaangażowaną w działalność warszawskiego Studenckiego Teatru Satyryków (STS) oraz gdańskiego teatrzyku Bim-Bom. Na ekranie przewijają się znane postacie tamtych czasów, takie jak Elżbieta Czyżewska, Maryla Rodowicz, Marek Hłasko, Jeremi Przybora czy Wojciech Frykowski. Serial oparty jest na biografiach Agnieszki Osieckiej oraz dostępnych materiałach archiwalnych. Scenariusz napisali Maciej Karpiński i Maciej Wojtyszko we współpracy z Henryką Królikowską oraz reżyserem Robertem Glińskim. Producentką i pomysłodawczynią projektu jest Joanna Ochnik.
Wybitna obsada i reżyserska wizja
W główną rolę młodej Agnieszki Osieckiej wciela się Eliza Rycembel, a dojrzałą poetkę gra Magdalena Popławska. Obsada serialu to także takie nazwiska jak Maria Pakulnis (matka Agnieszki), Jan Frycz (ojciec), Jędrzej Hycnar (Marek Hłasko) oraz Grzegorz Małecki (Jeremi Przybora). Krytycy doceniają szczególnie rolę Elizy Rycembel, która w wiarygodny sposób oddaje złożoną osobowość młodej Osieckiej.
Jednak nie obyło się bez kontrowersji. Krytycy zwracają uwagę na sposób przedstawienia biografii poetki – wielu uważa, że serial jest zbyt „szkolny” i kalendarzowy, bez głębszego zrozumienia jej duszy artystycznej. Zdaniem niektórych recenzentów, scenariusz jest za bardzo faktograficzny i brakuje mu metaforycznego podejścia, które mogłoby lepiej oddać wyjątkowość Osieckiej.
Opinie krytyków i widzów – mieszane reakcje
Serial „Osiecka” podzielił publiczność i krytyków. Karolina Korwin-Piotrowska, dziennikarka Antyradia i Canal+, zauważa, że produkcja ma potencjał, ale brak jej „pazura” i dynamiczności, którą miała w sobie sama Agnieszka Osiecka. Z kolei Artur Zaborski z Wirtualnej Polski uważa, że serial jest poprawny i dobrze zrealizowany technicznie, ale nie wzbudza głębszych emocji, pozostawiając niedosyt u widza.
Podobne opinie wyraża Wiesław Kot, krytyk filmowy, który zwraca uwagę na „szkolną” interpretację postaci poetki, pozbawioną artystycznego szaleństwa i wrażliwości. Magdalena Maksimiuk z magazynu KINO krytykuje ograniczenie perspektywy do miłosnych perypetii Osieckiej, co – jej zdaniem – upraszcza biografię wybitnej artystki.
Nieco bardziej wyrozumiały jest Łukasz Adamski, krytyk filmowy, który zaznacza, że w kolejnych odcinkach serial może nabrać głębszego wyrazu, zwłaszcza gdy główną rolę przejmie Magdalena Popławska. Podkreśla również, że należy docenić samą próbę zmierzenia się z postacią tak złożoną i wyjątkową jak Agnieszka Osiecka.
Czy warto obejrzeć serial „Osiecka”?
Mimo mieszanych recenzji, „Osiecka” to produkcja, która z pewnością zasługuje na uwagę. Serial stanowi wyjątkową okazję do zapoznania się z życiem jednej z najbardziej ikonicznych postaci polskiej kultury. Warto obejrzeć chociażby dla świetnych kreacji aktorskich Elizy Rycembel i Magdaleny Popławskiej, a także dla zobaczenia, jak twórcy starają się oddać klimat PRL-owskiej rzeczywistości.
To serial, który przyciąga uwagę przede wszystkim tematyką i postacią Agnieszki Osieckiej – wybitnej poetki, która swoją twórczością na zawsze wpisała się w historię polskiej muzyki i literatury. Niezależnie od opinii krytyków, warto dać mu szansę i wyrobić sobie własne zdanie na temat tej produkcji.