5 najmniej i najbardziej kalorycznych alkoholi
Weekend majowy lub wyjazd na wakacje to test dla diety i sportowej rutyny. Czy musimy sobie odmawiać alkoholu? Sprawdź, po jaki trunek można, a po który lepiej nie sięgać, gdy dbamy o sylwetkę.
Alkohol na diecie: jaki trunek można pić, a którego lepiej unikać?
Nie da się ukryć, że alkohol raczej nie sprzyja buduwaniu wymarzonego sixpacka. Nie bez przyczyny nie poleca się go pić, gdy chcemy popracować nad masą mięśniową. Jednak są okazje, podczas których ciężko odmówić sobie procentów. Majówkowy grill, wyjazd na wakacje, wesele...im bliżej lata, tym więcej pretekstów, by móc sobie pofolgować. Dbasz o linię? Mając do wyboru cały barek, warto wiedzieć, po jakie trunki można sobie pozwolić, a po które lepiej nie sięgać. Nie każdy napój wyskokowy jest sobie równy - wszystko zależy od składnika, z jakiego jest wytworzony, oraz zawartości alkoholu i cukru. Może czas przekonać się do czerwonego wina i odmówić sobie piwa do szaszłyka z rusztu? Sprawdź naszą listę "dobrych" oraz "złych" procentów!
5 najmniej i najbardziej kalorycznych alkoholi - LISTA >>
1 z 5
1. Wino
Nie trudno odgadnąć, że czerwone wino to najzdrowszy wybór, jeśli chodzi o alkohol. Szczególnie, gdy mówimy o wytrawnym lub półwytrawnym trunku. Napój wysokoprocentowy wykonany z ciemnych winogron to skarbnica korzystnych dla urody antyoksydantów. Do tego wspomaga trawienie, dlatego warto pić je w trakcie obiadu lub kolacji. Wolisz smak białego wina? Choć zawiera mniej węglowodanów, niż wino czerwone, nie niesie tylu korzyści dla zdrowia. Jednak nadal będzie to o wiele lepszy wybór, niż prosecco czy kolorowy drink.
2 z 5
2. Piwo
Do potraw z grilla najczęściej pijemy piwo. Jednak należy pamiętać, że to najbardziej kaloryczny alkohol! Łącząc go z tłustymi daniami z rusztu serwujemy sobie ciężkostrawną bombę kalorii. Jeśli jednak nie potrafisz odmówić sobie tego trunku, postaw na piwo w wersji light. Jasne piwa zawierają mnie cukru, niż ciemne i są lżejsze dla układu pokarmowego. Unikaj browarów rzemieślniczych o wysokiej zawartości alkoholu. One najbardziej potęgują głód!
3 z 5
3. Likier
Masz słabość do słodkich likierów? One zawierają najwięcej cukrów i sztucznych substancji, przez które następnego dnia ciężej będzie ci dojść do siebie. Zamiast owocowych, aromatyzowanych trunków wybierz domową nalewkę lub whisky. To mocne alkohole o podobnej ilości cukrów i węglowodanów, które szybciej wprawią cię w błogi stan, bez spożywania ich w nadmiernej ilości.
4 z 5
4. Wermut
Wermut to wino wzbogacone w ziołowe i korzenne aromaty. Niestety, jego słodki smak zazwyczaj jest zasługą cukru lub karmelu. A gdy na bazie tego trunku tworzymy drinki (np. Manhattan lub Martini), tylko dokładamy sobie więcej kalorii. Zamiast tego alkoholu wybierz wino półwytrawne lub postaraj się nie mieszać go z innymi dodatkami. Serwowany solo nie jest zbyt szkodliwy dla figury, a badania naukowców z Budapesztu wykazały, że zawarte w nim związki polifenoli mogą nawet wspomagać zdrową utratę wagi.
5 z 5
5. Drinki
Czego powinnaś unikać na diecie? Na pewno wszystkich, kolorowych, wysoko cukrowych koktajli. Popularne drinki z palemką potrafią zawierać więcej kalorii, niż frytki z restauracji fast food. Takie napoje powodują, że ciało doznaje nagłego skoku cukru i nie potrafi prawidłowo go metabolizować. Zaczyna zamieniać go na tłuszcz, który odkłada się tam, gdzie go nie chcemy. Lepiej uważaj na słodkie syropy do drinków - twórz swoje kompozycje na bazie czystej wódki oraz świeżo wyciskanych soków.