Reklama

Zanim dojdziemy do części „żyli długo i szczęśliwie”, cofnijmy się do 2007 roku. Szesnaście lat temu Akademia Wychowania Fizycznego zorganizowała obóz integracyjny dla pierwszorocznych studentów. Na liście uczestników znalazł się obiecujący zawodnik zespołu Znicz Pruszków Robert Lewandowski oraz odnosząca pierwsze sukcesy karateczka Anna Stachurska. Podobno nie miała najlepszego zdania o piłkarzach, ale nowy znajomy natychmiast ujął ją sposobem bycia. Za to Robert nie był w stanie uwierzyć, że Ania fascynuje się sztukami walki. „Myślał, że gram w tenisa albo tańczę w balecie” – wspominała na łamach Vivy. Na pierwszą randkę wybrali się do kawiarni przy ulicy Chmielnej. Wkrótce stali się niemal nierozłączni – razem studiowali i trenowali, a później dzielili ze sobą skromne mieszkanie komunalne. „Zaczynaliśmy wspólne życie, zarabiając po 1200 zł [...] Pamiętamy, jacy byliśmy szczęśliwi, mimo że po kuchni czasem biegały karaluchy” – opowiadał napastnik FC Barcelona w rozmowie z Faktem. Wraz z rozwojem kariery sytuacja finansowa zakochanych uległa znacznej poprawie, dzięki czemu mogli sobie pozwolić na romantyczny wypad na Malediwy. Sportowiec poprosił swoją wybrankę o rękę pod palmami. Robert i Anna Lewandowscy przed ołtarzem stanęli 22 czerwca 2013 roku. Od tego czasu powitali na świecie dwie córeczki i rozkręcili ramię w ramię rodzinny biznes. Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że pozostali kochającym i wspierającym się duetem.

Reklama
David i Victoria Beckhamowie
Joe Maher/BFC/Getty Images

Anna Lewandowska pokazała zjawiskowy pierwszy taniec. W 10. rocznicę ślubu znów powiedziała „tak” Robertowi Lewandowskiemu

Z okazji 10. rocznicy ślubu małżeństwo postanowiło przypomnieć o łączącym ich uczuciu. Zaczęli od wzajemnego wyznania sobie miłości za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Każdego dnia kocham cię bardziej, ostatnie dziesięć lat, które spędziłem u twego boku, były najlepszym czasem mojego życia” – napisał Robert Lewandowski. Z kolei Anna Lewandowska podzieliła się z obserwatorami krótkimi archiwalnymi urywkami z wesela. W montażu uwzględniła ujęcia ze składania przysięgi, pierwszego tańca i krojenia tortu.

Dla swoich najbliższych zaplanowali większą niespodziankę. Anna i Robert postanowili ponownie przyrzec sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. W tym celu zorganizowali wystawną ceremonię. Na miejsce drugiego ślubu wybrali malowniczą Toskanię. Ona znów włożyła białą suknię (projektu Gosi Baczyńskiej), on postawił na jasny garnitur. Zaproszeni goście – wśród których nie zabrakło wielu sportowców i celebrytów – bawili się w rytm włoskiego disco. „We did it again” – napisali po wszystkim w mediach społecznościowych.

Gdy emocje już nieco opadły, Anna udostępniła w sieci wideo z imprezy. W obecności kamer trenerka i piłkarz ruszyli na parkiet, żeby pochwalić się efektami lekcji bachaty. W komentarzu podziękowała swojemu nauczycielowi i podkreśliła, że uwielbia wywodzący się z Dominikany styl. Teraz wierni fani mogą porównać tegoroczny pierwszy taniec z popisami sprzed 10 lat i ocenić, jakie postępy poczyniła para. Naszym zdaniem – cudownie się na nich patrzy!

Reklama

Ani i Robertowi życzymy kolejnych szczęśliwych dekad razem, a nam wszystkim – równie pięknej historii miłosnej ♥

Joe Jonas i Sophie Turner
Lionel Hahn/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama