Rytuały dbania o siebie Karoliny Pisarek-Salla. „Trzeba odwagi, by być sobą w tych czasach”
Modelka, która szczerze kocha modę. Celebrytka, która sama decyduje o swoim medialnym wizerunku. Influencerka, która z wdziękiem balansuje między zawodowym a prywatnym contentem – jednak nigdy nie zapominając o potędze autentyczności. Karolina Pisarek-Salla opowiedziała mi m.in. o swoim porannym guilty pleasure i funkcjach nowego smartwatcha od Huawei, które dają jej wsparcie w dbaniu o zdrową rutynę. Tego nie wiesz o polskiej it girl!
- Magdalena Rączka
Rytuały przyjemności
Czym jest dla niej rytuał? Radością! To dbanie o siebie, swój czas, dobrostan i wewnętrzne dziecko. Jej ulubionym rytuałem jest… podarowanie sobie czasu na otulające czynności w spokoju poranka, zanim obudzi się świat: „Dzień specjalnie zaczynam wcześnie rano, żeby mieć czas dla siebie. Po porannej pielęgnacji ruszam na długi spacer z moimi pociechami – psami. Następnie idę na pilates, siłownię lub na rozciąganie. Czasem po treningu odpalam świeczkę i głęboko oddycham” – po czym entuzjastycznie dodaje: „Uwielbiam robić matchę na mleku owsianym codziennie rano. To jest takie moje guilty pleasure i coś, co robi mi dzień. Gdy do godziny 8.30–9.00 spełnię wszystko, co chcę, to już mogę podbijać cały świat!”. Wierzymy na słowo – w końcu już nie raz ten świat udało jej się podbić i nadal spektakularnie to robi.
„Dbam o ten komfort, żeby rano mieć jednak wyłączony telefon, co ułatwia funkcja »nie przeszkadzać« w zegarku. Mogę wtedy z uwagą poświęcić czas sobie. Później w pracy pędzę ze spotkania na spotkanie, są różne rzeczy do zrobienia i burze mózgów, dlatego ten świadomy czas rano jest dla mnie tak cenny” – tłumaczy. Magiczny przycisk daje lekkość i „podświadome poczucie ulgi. Wiadomo, że fizycznie nie znikam, jestem w tym samym miejscu, ale czuję wewnętrzny spokój, że ten czas jest dla mnie i nikt mi w tym nie przeszkodzi. Cieszę się, że jest opcja, która pozwala na bycie bliżej siebie”. To dopiero głęboki oddech!
Dzięki najnowszemu smartwatchowi Huawei Watch GT 5 Pro, którego twarzą polskiej kampanii jest Karolina, masz możliwość odcięcia się od przebodźcowanego świata, a jednocześnie priorytetyzowania docierających do ciebie subtelnie komunikatów. Modelka mając zegarek na nadgarstku, który stale jest pod ręką, nie tylko poprawiła komunikację z najbliższymi i współpracownikami, lecz także wzmocniła relację z samą sobą. Wielofunkcyjne, eleganckie akcesorium ułatwia jej codzienne życie: szybka odpowiedź w biegu na spotkanie czy podczas jazdy samochodem lub opłacenie zakupów przy jego dyskretnej pomocy to wielkie udogodnienie. „Mam lepsze pole widzenia, to mój nowoczesny organizer” – celnie puentuje Karolina. A pod koniec dnia, gdy wszystkie zadania są już wykonane, zegarek przypomni, że czas na sen. Regeneracja jest kluczowa, by czuć się dobrze – warto mieć wsparcie, aby o tym nie zapominać.
Kradzione światu, wspólne chwile
Światowa kariera wraz z zabieganą codziennością, wypełnioną mnóstwem obowiązków, mają swoją ciemną stronę. Dla finalistki piątej edycji „Top Model” czas dla siebie i bliskich jest dobrem luksusowym: „Staram się poświęcać nie tylko poranki, ale też wieczory na spędzanie czasu z mężem – o ile jest to możliwe, ponieważ czasem pracujemy do późnej nocy”. Karolina szczerze zapewnia, że pomoc zegarka pozytywnie wpływa na jej kontakty z najbliższymi: „Łatwy dostęp do przychodzących komunikatów mobilizuje mnie do załatwienia spraw od razu, dzięki czemu zyskuję czas na wieczorny odpoczynek”.
Para rozwija sportową pasję podczas wspólnych treningów, obecnie urozmaiconych profesjonalnym trybem sportowym na smartwatchach. Bieganie to ich wspólny rytuał, który wspiera zdrowie i pomaga dbać o siebie. Karolina przyznaje, że to może być romantyczne – w końcu dzięki temu troszczą się o siebie nawzajem, a zdrowa rywalizacja pozwala pogłębiać przyjacielską więź. Nic tak nie łączy jak wspólna pasja! „Po południu czasem razem biegamy. Jesteśmy freakami jeśli chodzi o życie w świadomości: sprawdzamy, jakie jest nasze tętno, jak szybko wzrasta, jak potrafimy je uspokoić. Lubimy wiedzieć, ile kroków czy kilometrów za nami, a także jaką przebyliśmy drogę” – opowiada modelka, która dzięki zegarkowi celebruje małe chwile z ukochanym.
„Biegając, w tym samym momencie włączamy czas i sprawdzamy, jak różne są nasze tętna. To romantyczne sprawdzanie siebie. Co ciekawe, Roger ma wyższe tętno niż ja!” – wyznaje z radością Karolina Pisarek-Salla.
Zakochani mają swój rytuał uszczęśliwiający, którym są wspólne posiłki. „Roger kocha gotować tajskie, a ja – z tego względu, że on uwielbia naleśniki – przygotowuję je na śniadanie co niedzielę”. Power couple potwierdza prawdę, którą głosi znane, staropolskie przysłowie: przez żołądek do serca.
Moda na smart biżuterię
Jako wielka pasjonatka mody Karolina docenia przykuwającą wzrok estetykę nowego Huawei Watch GT 5 Pro: „Poza tym, że wygląda wspaniale, jest uniwersalny. Biel sprawia, że pasuje do wszystkiego. Na co dzień noszę ceramiczną wersję, ale gdy trenuję, zmieniam pasek na wygodniejszy – gumowy, który bardziej przylega do dłoni. Czasem zostaję w tej opcji na biznesowe spotkania, dziś też mam ją na sobie. Mimo że jest to sportowa wersja, można się do niej elegancko ubrać” – opowiada. Karolina mówi o sobie, że jest „totalną, modową zajawkowiczką”, dlatego często dobiera strój pod buty, okulary czy inne dodatki, takie jak zegarek. Gdy pierwszy raz założyła smartwatcha na nadgarstek, oczarowana, przez kolejne dni kreowała swój look pod niego.
„Biały, oversize’owy T-shirt, kamizelka i pasujące buty – nowy smartwatch inspiruje do wymyślania mnóstwa fantastycznych stylizacji. Pamiętam moment, kiedy dostałam go przed premierą. Trudno było się powstrzymać, by go nie pokazać! Teraz naprawdę sporo dziewczyn zwraca na niego uwagę” – zdradza Karolina Pisarek-Salla.
Poranna matcha, aromatyczna świeczka, głębokie oddychanie, wieczorne czytanie kilku stron książki – w trakcie rozmowy Karolina podkreśla jak ważne jest, by znaleźć choćby najmniejszą rzecz, która stanie się twoim małym rytuałem i sprawi, że poczujesz moc samoopieki: „Rób to świadomie, a uzyskasz niezwykłą wewnętrzną ulgę, dzięki której za każdym razem wrócisz do siebie”.
Czego podziwiana modelka życzy kobietom? „Nie zadręczaj się pytaniami, po prostu idź w to, co czujesz. Trzeba być odważnym, żeby być sobą w tych czasach. W dobie internetu, opinii, hejtu – warto znaleźć balans i nie zatracić siebie. Podążaj za głosem serca i uważnie słuchaj siebie”.
Materiał promocyjny marki Huawei
Autorka: Magdalena Rączka