Jak dbać o garderobę
Pranie w mniej niż godzinę, dorzucanie ubrań w trakcie prania i funkcja aktywnej piany. W 2017 roku pralki niemalże piorą za nas. Aż ciężko uwierzyć, że kiedyś pranie trwało nawet cały dzień.
Jak zmieniło się dbanie o garderobę na przestrzeni lat?
Piątek, godzina 18:00, po tygodniu wypełnionym pracą i spotkaniami przychodzi moment, w którym zastanawiasz się co założyć na dzisiejszy wieczór. Okazuje się, że większość Twoich ubrań z tzw. listy top1 nie nadaje się na wielkie wyjście. Uciekasz do ostateczności i nastawiasz swoją pralkę na program Superszybkie Pranie. Nie mija godzina i gotowe. Twoja pralka w ekspresowym tempie suszy ubrania, więc koło godziny 20:00 możesz już w zasadzie wyjść. Myślisz sobie: jak pranie wyglądało kiedyś? Kiedy pralki jeszcze nie były na tak zaawansowanym etapie jak dziś. Pamiętasz przecież, jak wiele lat temu Twoja mama ustawiała pranie na kilka godzin. Ten charakterystyczny dla tamtych pralek odgłos pozostanie w naszej pamięci na zawsze.
Pranie kiedyś, a dziś
Potrzeba prania istniała od zarania dziejów. W XIX wieku reklamodawcy zamieszczali w magazynach ogłoszenia, w których oferowali skuteczne środki piorące, dzięki którym pranie trwało zaledwie.. pół dnia! Normalnie zajmowało ono dwa dni. Kobiety musiały wstawać o świcie, by uporać się z pierwszą częścią prania do wieczora. Przez całą noc moczono pranie w wodzie, by na drugi dzień zająć się farbkowaniem - czyli wybielaniem i krochmaleniem. W tamtym czasie powstawały specjalnie poradniki, w których można było przeczytać, jak prać specyficzne rodzaje odzieży: bieliznę, kapelusze czy koronki. Po moczeniu ubrań w zimnej wodzie (najczęściej w jeziorze lub w rzece). Nie był to jednak zbyt udany sposób prania. Nie niszczyło to zabrudzeń i plam. Przez następne kilka lat wymyślano wiele innowacyjnych urządzeń służących do prania. Jednym z najbardziej nowoczesnych była wyżymaczka.
Przez ponad 100 lat obecności pralek w naszym życiu, zmieniły się one nie do poznania. Nie tylko wizualnie, ale i funkcjonalnie. Jedną z pierwszych była pralka z bębnem z lakierowanego drewna. Przez następne lata była ona udoskonalana poprzez poziome lub pionowe ustawienie bębna i zmianę szybkości obrotów. W Polsce prawdziwym przebojem była Pralka Frania. Dziś ma ogromną wartość sentymentalną i nie tylko. Jest zaliczana jako najsławniejszy i najbardziej dizajnerski przedmiot okresu PRL. Jego fenomen polegał na tym, iż bęben nie kręcił się, natomiast woda i prana odzież poruszała się przez obracający się wirnik. Frania inspirowała innych producentów pralek do stworzenia urządzeń w podobnym stylu. Niektóre z tych charakterystycznych pralek posiadały wyżymaczkę, w niektórych odmianach woda mogła być podgrzewana w pralce, inne wymagały napełnienia od razu ciepłą wodą. Z czasem nazwa Frania przyjęła się jako popularne określenie pralek wirnikowych. Pralki półautomatyczne zostały wyparte przez automatyczne.
Pranie dzisiaj
Dziś pralki nie są już takie jak 10, 20 czy 30 lat temu. Technika idzie do przodu i producenci pralek prześcigają się w swoich innowacyjnych pomysłach. Najważniejsze jest to, by pranie trwało jak najkrócej. Marka Samsung wprowadziła na rynek pralki z technologią Eco Bubble™. Ta przełomowa formuła łączy wodę, proszek i powietrze, dzięki czemu powstaje delikatna i silna zarazem piana. Opływowy kształt bębna Diamond zapewnia skuteczność i delikatność prania. Tkaniny takie jak jedwab, len czy wełna nie są już zagrożone zniszczeniem, a dzięki aktywnej pianie zabrudzenia znikają 40 razy szybciej niż w tradyjnych pralkach. Pamiętamy czas, gdy pranie pochłaniało ogromną ilość wody oraz prądu. Częste pranie równało się więc z bankructwem. Formuła Eco Bubble™ sprawia, że pranie w niskiej temperaturze jest równie skuteczne co w 40 stopniach. To pozwala nam żyć oszczędniej i bardziej ekologicznie. Rozmawialiśmy w redakcji na temat najczęściej popełnianych błędów podczas prania. Okazało się, że nastawiając pranie często zapominamy wsadzić do pralki niektórych naszych ubrań. Pralka Samsung posiada funkcję AddWash™ - dodatkowe drzwi przez które możemy włożyć zapomniane ubrania w trakcie prania, płukania czy wirowania. Na początku wspomniałem o praniu w tzw. last minute. Gdy nie masz czasu, a potrzebujesz założyć coś, co niestety nie jest czyste - funkcja Superszybkie Pranie jest wybawieniem. Dwa dodatkowe natryski pozwalają na pranie w 59 minut.
1 z 5
Instrukcja prania na metce
Pralki potrafią zdziałać cuda - zniwelować najgorsze plamy i usunąć delikatne zabrudzenia, jednak potrafią też zniszczyć nasze ubrania, przez co nie tylko tracą na jakości, ale i również nadają się potem jedynie do kosza. W odpowiedzi na to firmy odzieżowe zaszyły metki papierowe z dokładną instrukcją prania. Oznaczenia dokładnie mówią, jakie ubrania powinny być prane w 30, 40 lub 60 stopniach. Jakie powinny być prane ręcznie, a jakie w ogóle. Dotyczy to również suszenia i prasowania. Materiały takie jak: wełna, kaszmir czy jedwab wymagają wyjątkowej ostrożności.
2 z 5
Pranie intensywnych kolorów
W trakcie prania najbardziej newralgiczne są kolory. Gdy są intensywne, nie chcemy stracić ich nasycenia. Przed włożeniem do pralki warto odwrócić je na drugą stronę. Dzięki temu zapobiegniemy niechcianemu pillingowi i zachowamy oryginalny kolor. Tak samo należy postąpić wywieszając je na suszarce. Ubrania odwrócone na drugą stronę nie są zagrożone szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Metoda ta jest sprawdzona od wielu lat. Zwróćmy uwagę na modę z lat 30. czy 40. Ubrania bardzo szybko blakły ze względu na brak odpowiedniej „pielęgnacji”. W przypadku mocnych, intensywnych kolorów warto prać w zimnej lub chłodnej wodzie. Jeśli nasze ubrania są wyjątkowo wymagające pierzmy je ręcznie. Bardzo ważne jest odpowiednie dobranie kolorów pranej odzieży. Kiedy pierzemy ciemne ubrania, nie dobierajmy do nich jasnych kolorów. Ubrania farbują. Nawet jeśli tego nie widać biała bluzka może w ekspresowym tempie stać się szara.
3 z 5
Jak suszyć ubrania?
Kiedy myślę o suszeniu prania, mam przed oczami tylko jeden obraz. Rozwieszone między równoległymi kamienicami elementy garderoby od t-shirtów, koszul, spodni przez bieliznę, aż po gigantyczne płaszcze. Obraz ten możemy nadal podziwiać w niektórych rejonach Włoch czy Hiszpanii, gdzie przyzwyczajenie do tego typu suszenia okazało się niemożliwe do zmiany. Wymyślenie takiego sposobu suszenia wymagało od ludzi ogromnej kreatywności. Ciągnąć za sznurek ubrania dosłownie przylatywały do otwartego okna. Nie było to jednak zbyt praktyczne, oprócz nieprzewidzianego deszczu, na ubraniach często siadały ptaki, a wyprana odzież narażona była na zanieczyszczone powietrze. W odpowiedzi na to, powstały specjalne suszarki, które można w łatwy sposób rozłożyć w domu. Udowodniono jednak, że suszenie prania w domu może być szkodliwe dla zdrowia. Powoduje ono rozwój pleśni, alergii i kataru siennego. Dlatego od kilku dekad specjaliści pracują nad takim unowocześnieniem i usprawnieniem suszenia, by ubrania były gotowe do noszenia „od razu po”.
4 z 5
Przechowywanie odzieży
Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest wrzucanie brudnych ubrań do kosza na pranie, gdzie czekają na swój „wielki moment”. Odzież traci wtedy nie tylko na jakości, ale jest podatna na powstawanie nowych plam oraz reakcję z kurzem. Brudną odzież powinno się prać od razu. Nawet jeśli zapomnimy o jednej czy dwóch rzeczach, a pranie jest już wstawione - nic nie szkodzi. Na rynku są już obecne pralki, które posiadają funkcję dorzucania kolejnych ubrań w trakcie prania. Pamiętajmy o strategicznym zarządzaniu swoją garderobą. Koszulę powieś na wieszaku, za to sweter lepiej odłóż do szafki, tak by nie stracił kształtu i fasonu. Ubrania segreguj ze względu na materiał. Spodnie trzymaj w innej wieżyczce niż t-shirty. Sprawi to, że na ubraniach nie pojawią się niepotrzebne zagniecenia. Na najrzadziej używane i najgorzej znoszące kurz nałóż pokrowiec. To znany i sprawdzony sposób - dzięki temu rzeczy których nie nosisz na codzień nie tylko nie stracą na jakości ale i również zachowają swoją świetność.
5 z 5
Jak prasować ubrania?
Po praniu należy wszystko wyprasować. Zacznij od rzeczy najbardziej delikatnych, a skończ na tych, które wymagają trzeciego stopnia gorąca. Nie wszystkie rzeczy lubią gorąco m.in. płaszcze i marynarki. Para może również doprowadzić do rozpuszczenia się kleju - w przypadku elementów klejonych. Prasować powinno się po drugiej stronie materiału. Dzięki temu nasze ubrania nie wyblakną. Żelazka to jedne z pierwszych domowych urządzeń elektrycznych. Pierwsze żelazko wynalazł nowojoroczyk Henry W. Selly w 1882 roku. Urządzenie nagrzewało się dzięki zastosowaniu łuku elektrycznego, przez co charakterystycznie syczało podczas pracy. Kolejne udoskonalenia przewidywały regulację temperatury, dzięki czemu można było prasować te najmniej odporne materiały. Wprowadzenie żelazek parowych znacznie ułatwiło pracę i pozwoliło chronić materiał przed przypaleniem.