Polki pracują za darmo przez 68 dni w roku. Nowa kampania OLX mówi o nierównościach na rynku pracy
"Czy zarabiasz mniej niż powinnaś?", "Czy mimo długiego stażu pracy wciąż nie awansowałaś?", "Nadal nie możesz podejmować samodzielnie ważnych decyzji?"- takimi pytaniami zaczyna się nowa kampania OLX, przygotowana z okazji 8. marca.
- ELLE
Nowa kampania serwisu sprzedażowego OLX Polska jest parodią współczesnych reklam, które znajdują zawsze remedium na każdy problem i pokazują świat jedynie w jasnych, pastelowych barwach. W krótkim filmie wzięły udział aktorki Olga Bołądź, Tamara Arciuch, Olga Kalicka, Katarzyna Pakosińska oraz autorka vloga "Mówiąc inaczej" - Paulina Mikuła, mistrzyni świata w boksie zawodowym - Agnieszka Rylik, które pokazują zawodową codzienność polskich kobiet. Spot "Niezawodny sposób na karierę i sukces" (napisany drukowanymi literami i okraszony copy: "Hit! One znalazły sposób na szybki awans i podwyżkę. Zobacz jaki! [wideo]") nie tylko subtelnie ironizuje, ale wkłada kij w mrowisko i przytacza zatrważające statystyki.
Polki zarabiają ok. 18,5% mniej od mężczyzn (to tak jakby pracowały za darmo przez 68 dni w roku). Codziennie spotykają je tokenizm, aksamitne getto, autodyskryminacja, szklany sufit.
Konkluzja jest smutna: mamy XXI wiek, a kobiety i mężczyźni w pracy wciąż nie są traktowani równo. Jak czytamy na powstałej specjalnie na potrzeby kampanii stronie bezjaj.org.pl - kobiety są "statystycznie lepiej wykształcone, mają wyższe kompetencje, a jednak 85 proc. wskazuje, że w ich firmach najwyższe stanowiska zajmują mężczyźni ("Kobiety na rynku pracy 2019" Hays Poland) oraz, że "konstytucyjne prawo zrównania szans w pracy kobiet i mężczyzn nie działa wystarczająco dobrze". Efekt? "Mniejsza pensja, mobbing, zatrudnianie pracownika określonej płci to przejaw dyskryminacji, czyli gorszego traktowania. Zaliczamy tu także pytania o stan cywilny i plany założenia rodziny padające już na rekrutacji. Niezależnie od formy jest to niedopuszczalne".