Reklama

W tym artykule:

  1. Londyn
  2. Warszawa
  3. Berlin
  4. Kraków
Reklama

Londyn

Stolica Wiekiej Brytanii to idealne miejsce na kilkudniowy wypad. Multikulturowe miasto, pełne fantastycznych muzeów, sklepów, restauracji, kultowych księgarni, romantycznych uliczek i niepowtarzalnej energii wciąga w swój świat i zachwyca. Tu zawsze odbywają się świetne koncerty muzyczne, na Soho kupimy cudowne książki, w Tate Modern czy Victoria&Albert Museum zobaczymy głośną wystawę, a w Notting Hill i na Oxford Street upolujemy niepowtarzalne ciuchy. Po całodniowym chodzeniu po tym tętniącym życiem mieście marzymy tylko o wygodnym łóżku w cichej okolicy.

Adobe Stock

Czy jest hotel, który spełnia wymagania takich podróży? Tak! Poszukiwaczom lokalnych klimatów spodoba się Mercure London Bridge. James Wan, Menedżer ds. gastronomii w londyńskim Mercure, sam uwielbia spędzać podczas podróży czas dokładnie tak, jak miejscowi. Rzadko odwiedza turystyczne miejsca, a podczas pobytu w danym miejscu chce żyć i spędzać czas jak lokalni mieszkańcy. Tym bardziej cieszy go każdy przejaw lokalności w miejscu, do którego zaprasza turystów. „Projekt naszego holu jest wyjątkowy i niepowtarzalny, ponieważ jego motywem przewodnim jest Londyn. Podobnie jak napoje w barze i jedzenie. Wszyscy dziś szukamy lokalnych produktów, dlatego oferujemy na przykład tutejsze londyńskie giny, produkowane niedaleko hotelu”. Jednocześnie Mercure London Bridge jest dokładnie przy szlakach pieszych wędrówek zarówno Londyńczyków, jak i odwiedzających miasto.

„Zaledwie 20 minut dzieli nas od London Eye, a 5 minut od Tate Modern. Lubię pracować w tej okolicy, ponieważ jest to spokojniejsza część miasta, a spacerując kilka minut na wschód lub zachód, zanurzamy się w lokalną kulturę dzięki Flat Iron Square i Borough Market”, dodaje James Wan.

Warszawa

Stolica tętni życiem. Co chwilę otwierają się nowe restauracje i kluby. Długi weekend w Warszawie z pewnością będzie pełen wrażeń. Choćby jeden z tych dni warto poświęcić na ulubione punkty widokowe Warszawiaków. To nie tylko Pałac Kultury (ten radzimy fotografować z ulicy Jasnej lub Pankiewicza) i Zamek Królewski (z widokiem na Stadion Narodowy). Warto też odwiedzić Zamek Ujazdowski, a na jego tyłach wypić kawę w Quchni Artystycznej. Mamy stąd piękny widok na Łazienki Królewskie. Warszawiacy lubią też okolice Teatru Wielkiego Opery Narodowej. Za to z okien restauracji Dom Wódki widzimy w całej okazałości Plac Teatralny. Miejscem, gdzie spotykają się młodsi mieszkańcy stolicy jest Plac Zbawiciela. Znajdziemy tu mnóstwo małych kawiarenek, pijalnię herbaty i lodziarnie. W pozostałe dni warto odwiedzić miejskie galerie, Zachętę, Kordegardę, Raster a także Muzeum Narodowe, które zawsze proponuje ciekawe wystawy stałe i czasowe. A teraz hit - na szlaku tych niezwykłych miejsc możemy mieć swój ulubiony hotel, który stawia na lokalną kuchnię i warszawski design.

Adobe Stock

To Hotel Mercure Warszawa Grand na ulicy Kruczej. Tu pracownicy dzielą się wiedzą o stolicy z gośćmi, dając im sprawdzone wskazówki i opowiadając historie, które często znane są tylko mieszkańcom Warszawy - czasem podczas rozmów w recepcji czy restauracji, a czasem w formie pakietu powitalnego. Warszawski Mercure Grand korzysta z lokalnych dostawców, organizuje degustacje win z niedalekich winnic i zapewnia muzykę na żywo w restauracji Winestone. Z kolei Zastępca Dyrektora Hotelu, Krystian Kotlarski, poleca swoje osobiste sprawdzone miejsca na stołecznej mapie atrakcji:

„Proponuję coś niepowtarzalnego, na przykład Muzeum Neonów, gdzie zgromadzono różne reklamy i napisy świetlne z różnych miejsc kraju, które zdobiły niegdyś dworce, sklepy i zakłady przemysłowe lub Bazar Różyckiego, ulicę Brzeską i Ząbkowską na Pradze. Te okolice mają niepowtarzalny charakter historycznej Warszawy, podkreślony brukowaną ulicą oraz ciągiem zabytkowych, ceglanych kamienic wraz z muralami. Jest również Osiedle Jazdów, na które składa się 27 parterowych, drewnianych domków fińskich z 1945 roku, Fort Bema, który jest częścią Twierdzy Warszawa i gdzie znajdziemy galerię street artu Galeria Forty/Forty oraz Plac Europejski, który jest nowo otwartą przestrzenią publiczną z Warsaw Spire - trzecią najwyższą budowlą w Polsce”, opowiada Krystian Kotlarski. Jest co zwiedzać, trzeba rezerwować urlop.

Zastępca Dyrektora Hotelu Mercure Warsaw Grand, Krystian Kotlarski / Mat. prasowe

Berlin

Kolorowe, piękne miasto, gdzie monumentalne zabytki, znane galerie i uniwersytety sąsiadują z alternatywną kulturą, barwnymi muralami i studenckimi klubami. Tu nasiąka się luzem i wolnością. Berlin ma wiele do zaoferowania zarówno rodzinom z dziećmi (Wyspa Muzeów, Parki, rejsy po Szprewie) jak i młodym ludziom poszukującym ciekawych wydarzeń kulturalnych oraz dobrej zabawy. To również fantastyczne miejsce na zakupy.

Adobe Stock

Docenili to projektanci Mercure Berlin Wittenbergplatz. Wystrój hotelu zainspirowany jest lokalnymi ulicami handlowymi. Poza wygodnymi pokojami z komfortowymi łóżkami, oraz świetną lokalizacją, hotel jest też idealnym lustrem pokazującym luz i koloryt miasta.

„To miejsce, w którym możesz „przyjść takim, jakim jesteś”, tłumaczy Zack Hachem, Kierownik zmiany w recepcji.

Obiekt ten położony jest w centrum historycznej zachodniej części miasta, obok znanego domu handlowego KaDeWe i otoczony pięknymi placami. Dodatkowo jest doskonale skomunikowany ze wszystkimi dzielnicami i ma wygodny, bezpośredni dojazd z lotniska koleją linii S9. „Po wejściu do hotelu naszym oczom ukazuje się ściana wypełniona zestawami do robienia na drutach, zdjęciami modeli i tkanin. Jest też manekin w sukience, ściana zrobiona z pasków, a także piękna wystawa okienna, wymieniana co 2 lata, a projektowana przez Lette Verein, szkołę dla studentów projektowania mody”, mówi Zack Hachem.

Bliskie sąsiedztwo słynnego domu towarowego KaDeWe sprawia, że hotel jest ulubionym miejscem fashionistów. Fani dobrej kuchni zaglądają tam na kulinarne piętro lub odwiedzają dziesiątki dobrych restauracji w okolicy. Dodatkowo, to tylko kilka minut od dzielnicy gejowskiej (Schöneberg), gdzie znajduje się mnóstwo barów, klubów i sklepów, które zainteresują społeczność LGBTQI+. Wszyscy turyści pokochają też okoliczne kawiarenki. Można odwiedzić pobliski Kościół Pamięci (Gedächtniskirche) lub azjatycki targ z żywnością w Preußenpark (z lubianym przez mieszkańców foodcourtem). Spacerowicze polubią park przy Viktoria-Luise-Platz oraz berlińskie Zoo.

Kraków

W pogodni za artystycznym klimatem jedziemy do Krakowa. I choć dawna stolica Polski ma wiele znanych i cenionych zabytków, to od kilku lat ogromnym zainteresowaniem cieszy się także nowoczesna część miasta. Szczęśliwie nowopowstające dzielnice idealnie wtapiają się w klimat dawnego Krakowa, fantastyczne loftowe przestrzenie, to miejsca, gdzie historia spotyka się ze współczesnością. Tak właśnie jest w Grzegórzkach. To dynamicznie rozwijająca się dzielnica, w samym sercu miasta i w niewielkiej odległości od Rynku Głównego. Są tu piękne parki, kina, muzea, teatry, opera a nawet, na Fabrycznej 13, Muzeum Fabryka Wódki. To ponad 1000 m2 przestrzeni do zwiedzania, zarówno indywidualnego, jak również z przewodnikiem. Interaktywne ekspozycje i stanowiska multimedialne opowiadają historię rozwoju technologii wytwarzania wódki na przestrzeni wieków. Zwiedzający cenią tę niezwykłą podróż w czasie, pełną interesujących, mało znanych i zaskakujących faktów. Szczególnie, że jest to jedyne muzeum na świecie, które może się poszczycić zbiorem autentycznych urządzeń gorzelniczych tworzących kompletny ciąg technologiczny do produkcji spirytusu.

Adobe Stock

W samym centrum tych atrakcji dzielnicy jest miejsce, w którym możemy zarówno odpocząć jak i znaleźć inspiracje do wędrówek w poszukiwaniu smaków, czyli Hotel Mercure Kraków Fabryczna City. Dyrektor Hotelu, Joanna Chwastek–Pluta, poleca swoje ulubione kulinarne miejsca w okolicy. „Jest tu świetny bar Utopia i pięć oryginalnych restauracji - Destilo, z bogatym bufetem śniadaniowym, a w niej lokalna kuchnia galicyjska, włoska Pino Italia, azjatyckie Dozo, Nowa Wytwórnia oraz klimatyczną kawiarnie Bloom. Wszystkie urządzone tematycznie, w loftowym, fabrycznym stylu" - opowiada i dodaje:

„Koncept kulinarny Fabrycznej 13 stał się modnym punktem na mapie Krakowa już w pierwszych dniach po otwarciu. Goście doceniają smaczną kuchnię i design wszystkich restauracji, które sprawiają, że jedzenie jest prawdziwą celebracją przy wspólnym stole”.

Joanna Chwastek–Pluta, Dyrektor Hotelu Mercure Kraków Fabryczna City / mat. prasowe
Reklama

Stąd blisko zarówno na Rynek, do Piwnicy pod Baranami, słynnych krakowskich teatrów, na Planty jak i na Kazimierz. Kraków smakuje doskonale, szczególnie jesienią, kiedy „na Brackiej pada deszcz”...

Reklama
Reklama
Reklama